Bezpartyjni Samorządowcy a wybory
19 maja 2018 r., w Warszawie odbyła się Konwencja Ruchu Bezpartyjni w której brało udział kilkaset osób z całej Polski. Uczestnicy Konwencji zadeklarowali wspólny start w nadchodzących wyborach samorządowych pod jednym szyldem ogólnopolskich Bezpartyjnych. W Konwencji uczestniczyli prezydenci miast, burmistrzowie, radni różnych szczebli, wójtowie oraz przedstawiciele samorządu gospodarczego.
Z aktualnych sondaży (maj 2018 r.) wynika, że bezpartyjni na poziomie województw mogą liczyć na wynik około 10 procent, z tendencją rosnącą. Zatem istnieje realne zapotrzebowanie społeczne na Ruch Bezpartyjnych będący alternatywą dla partyjniactwa i degrengolady partii politycznych.
http://samorzad.pap.pl/depesze/temat_dnia/183234/Pierwszy-taki-ruch-po-1989-r-
Moda na bezpartyjność.
Wszyscy mamy dość opluwających się nawzajem partii politycznych. Chcemy żyć, i pracować w
normalnym kraju z dala od zgiełku i bełkotu polityków oraz partyjniactwa.
Nie wierzymy w to, że ta czy inna partia polityczna nas uszczęśliwi, że nam coś da nie zabierając
więcej w zamian.
Żądamy zwiększonej kontroli społecznej nad politykami i to nie tylko w zakresie samego aktu
wyborczego, czy , przestrzegania przez polityków i partie prawa ( konstytucyjnego, wynikającego
z ratyfikowanych umów międzynarodowych, czy ustaw zwykłych).
Żądamy, aby partie polityczne przestały zawłaszczać Kraj, zwłaszcza na poziomie lokalnym ( w
gminie , powiecie, czy województwie) gdzie my – zwyczajni obywatele jesteśmy u siebie, jesteśmy
gospodarzami, we własnym domu.
Wara politykom od naszych szkół, przedszkoli, dróg, czy mostów!
Jako wyborcy dostrzegamy korzyści płynące dla naszych lokalnych społeczności ze strony
jednoczącego się Ruchu Bezpartyjnych samorządowców.
Najnowszy sondaż IBRIS dla Rzeczpospolitej z 18 maja 2018 r. pokazuje , że zjednoczeni
Bezpartyjni są trzecią siłą w Polsce ( poparcie na poziomie od 7,6% – Wielkopolskie do 17,9 % –
Dolnośląskie)
Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej daje równe prawa w zakresie kształtowania ustroju
państwa partiom politycznym i obywatelom.
Partie, a zwłaszcza partia rządząca usiłuje ograniczać prawa wyborcze obywateli.
Ludzie to czują i rozumieją. Dlatego wraca moda na bezpartyjność.
Wykresy ze słupkami poparcia poniżej.




Wojciech Papis