Gender, reżim i bezmyślni tubylcy

Machina propagandowa działająca na zlecenie jakiegoś, wszystkim znanego – choć tajnego ośrodka faktycznej władzy, w genderowej republice kolesiów ruszyła pełną parą.
Wg twórców programów informacyjnych we wszystkich reżimowych mediach, to na całym świecie nie dzieje się nic godnego uwagi.
Główną wiadomością, powtarzana przez co najmniej połowę czasu trwania programu, jest tylko to co powiedziała; jedna pani drugiej pani, co powiedział p. Kopacz i co powiedziała p. Szydło.
Czy ten genderowy reżim naprawdę już przekonany ze tak wytresował tzw. słuchaczy i telewidzów, że może im wciskać taką papkę i to bez żadnych dodatkowych zachęt?