Czytam wpisy i wypowiedzi dotyczące bezprawia ludzi władzy III RP skierowanego przeciwko Polakom. Przebija z nich złość, zniechęcenie i przekonanie, że nic się nie da z tym zrobić. Osoby pokrzywdzone działaniami i decyzjami polityków, urzędników, sędziów czy prokuratorów zachowują się jakby zostali sami w oblężonej twierdzy. Nie przychodzi im nawet na myśl, żeby spojrzeć troszkę dalej niż czubek własnego nosa.
Pokrzywdzeni są oburzeni na rzeczywistość na panujące oficjalnie bezprawie, ale nie chcą zauważyć, że takich jak oni osób, jest tysiące a może i miliony. W III RP tysiące osób codziennie jest krzywdzonych przez ludzi władzy tj. polityków, urzędników, sędziów, prokuratorów, komorników, reżimowych dziennikarzy, banki i korporacje.
Krótko mówiąc jest to duża siła, ale siła …. bezsilna, bo jak twierdzą „walczą sami”. Władze III RP (jak każda inna mafia) bardzo lubią takie sytuacje, kiedy człowiek jest przekonany o swojej bezsilności. Oni lubią niszczyć człowieka, kiedy on jest sam, kiedy jest o swoim osamotnieniu przekonany. Oni boją się zorganizowanego społeczeństwa, znającego swoje prawa i wiedzącego, czego chcieć.
Nasze obywatelskie stowarzyszenie OBURZENI od miesięcy zachęca do współpracy pokrzywdzonych i tych, co w niedługim czasie będą pokrzywdzeni. Wszak reżim niszczy każdego, kto chce coś dobrego zrobić dla siebie, swojej rodziny czy swojej miejscowości. Panujący w III RP okrągłostołowy reżim za swój główny cel obrał niszczenie osób, rodzin i lokalnych społeczności. Rozwój tych instytucji a nawet ich istnienie jest przeszkodą w realizacji ich planów wychowania „nowego człowieka” człowieka bez rodziny i bez zasad. Polak ma być robolem wykonującym ich, tzw. elit polecenia, ma pilnować, aby inni się nie buntowali. Prawa i immunitety od odpowiedzialności maja oni, oni są ponad prawem, żeby przypomnieć zachowania sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Zachęcamy wszystkich i każdego do wspierania osób pokrzywdzonych. Proponujemy wszystkim tj. poszkodowanym, ale i tym, którzy jeszcze nie są poszkodowani, abyśmy wspólnie tworzyli lokalne grupy współdziałania mające na celu udzielenie wsparcia osobom zaatakowanym przez tych gangsterów III RP.
Naszym celem ani środkiem nie jest wyjście z karabinami na ulicę, środkiem do realizacji naszych celów, nigdy nie będzie przemoc. Skutecznym środkiem walki z tą mafią jest nagłaśnianie ich przestępstw – czynionych na szkodę Polaków – gdzie się da. Nagłaśnianie, ale i protestowanie w instytucjach. Oni jak każdy przestępca, boją się tylko sprzeciwu łupionych ludzi i nagłośnienia ich procederów przestępczych poprzez media społecznościowe.
Ja osobiście doświadczyłem, co może mafia udająca władze państwowe. Zorganizowana grupa przestępcza obejmująca; innego przedsiębiorcę, adwokata i sędziego próbowała wymusić na mnie wypłatę nienależnej im kwoty, w wysokości 1 miliona zł. Dzięki pomocy, jakiej doświadczyłem od kilkudziesięciu osób z fb i tzw. realu, które na mój apel wysyłały maile do sądu i urzędów Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpatrzył szybko moje Zażalenie i przywrócił praworządność.
Jestem tym osobom wdzięczny za ich ówczesne zachowanie. Obecnie, kiedy swoje sprawy załatwiłem chcę się jakoś zrewanżować. Chcę pomóc innym osobom niszczonym przez reżim. Właśnie, do dlatego zachęcam wszystkich innych. To, że dziś jakiś sąd albo komornik nie próbuje Was oskubać to wcale nie znaczy, że i jutro tak będzie. Organizujmy się, to jest zabezpieczenie.
Działajmy lokalnie, ale koordynujmy nasze działania centralnie. Wspierajmy inne osoby krzywdzone przez ludzi reżimu, bądźmy razem z osobami krzywdzonymi, mieszkającymi w naszej okolicy i w całej Polsce. Wysyłajmy w ich sprawie listy, maile i protesty do instytucji a kiedy będzie trzeba, to zorganizujemy wiece i pikiety. To są nasze środki walki o praworządność. Owszem trzeba trochę wysiłku i dobrej woli, ale na szczęście nie musimy iść z karabinem.
Zapraszam na fb do grupy Oburzeni na bezprawie. Piszcie, informujcie o krzywdzonych osobach na; oburzeni1@gmail.com , razem naprawdę możemy im pomóc. Przestępcy naprawdę boją się Prawdy, boją się nagłośnienia ich przestępczego procederu, ci w togach i białych kołnierzykach nie są wyjątkiem.