„Ustawiana” debata prezydencka w Tarnowie?

Organizatorzy i prowadzący debatę to członkowie Honorowego Komitetu Poparcia jednego z kandydatów!

7 listopada w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej (PWSZ) w Tarnowie zorganizowana została kolejna debata kandydatów na prezydenta tego miasta. Okazało się, iż od początku przebiegała ona w taki sposób, iż można było odnieść wrażenie, że jest w jakiś sposób „ustawiona”.

Jeszcze zanim rozpoczęła się debata organizatorzy zapowiedzieli, iż nie będzie można „prowadzić agitacji”, np. kolportować materiałów informujących o kandydatach. Zostali oni bardzo zdawkowo przedstawieni na początku debaty i to było wszystko, czego mogli się o kandydatach dowiedzieć studenci. Dzień wcześniej licealiści organizujący podobną debatę pozwolili każdemu z kandydatów przedstawić się.

Równocześnie organizatorzy odpowiednio „nastawili” uczestników spotkania, kolportując przed wejściem materiały wydane przez województwo (przypomnijmy, że jednym z kandydatów jest Roman Ciepiela, obecny wicemarszałek województwa). Kolportowana broszura informowała oczywiście o samych sukcesach województwa (a więc i Ciepieli).

Jeden z organizatorów zabronił kandydatowi Nowej Prawicy i stowarzyszenia Oburzeni – dr. Markowi Ciesielczykowi – filmować debatę. Za pretekst posłużyć miał brak na takowe filmowanie zgody obecnej na sali tarnowskiej telewizji internetowej. Gdy organizator zaczął grozić dr. Ciesielczykowi interwencją ochrony, a ten przystał na taką interwencję, okazało się nagle, że telewizja internetowa nic nie ma przeciwko nagrywaniu spotkania przez Ciesielczyka.

W czasie debaty prowadzący starali się uniemożliwić wyrażanie krytyki pod adresem polityka Platformy Obywatelskiej, wicemarszałka Ciepieli, argumentując, że krytyka ta nie ma nic wspólnego z zadawanymi przez nich pytaniami. Interwencje prowadzących (patrz niżej nasza relacja filmowa z debaty) miały – jak się wydaje – stworzyć rodzaj „parasola ochronnego” nad Ciepielą.

Po zakończeniu debaty jeden z prowadzących zachwycał się dużą frekwencją. Gdy pytaliśmy studentów, dlaczego wzięli udział w debacie, okazało się, że zostali zwolnieni z zajęć, więc przyszli na spotkanie. Rektor uczelni musiał na to wyrazić zgodę. Ciekawe, jaka byłaby frekwencja, gdyby debata odbyła się po południu lub wieczorem po zakończeniu zajęć w PWSZ?

Już po zakończeniu debaty do niektórych, nieświadomych tego, w czym biorą udział, dotarła informacja, iż dwóch z organizatorów – Jakub Kajmowicz (działacz NZS w PWSZ) oraz Arkadiusz Michalik (b. przewodniczący samorządu studentów) to członkowie Honorowego Komitetu Poparcia Kandydatury Romana Ciepieli na Prezydenta Tarnowa, zaś trzeci – Paweł Gądek to syn Anny Gądek – pracownika PWSZ, dyrektora Instytutu Administracyjno-Ekonomicznego, która także jest członkiem tegoż komitetu! Co więcej, nawet sam prorektor PWSZ Józef Węglarz jest także członkiem komitetu, popierającego Ciepielę.

W związku z powyższym stowarzyszenie Oburzeni skierowało list protestacyjny do Ministra Eukacji Narodowej oraz Senatu uczelni, by wyciągnęły stosowne konsekwencje wobec rektora PWSZ, Stanisława Komornickiego, który dopuszcza do upolitycznienia uczelni.

Przypomnijmy, iż w 2012 roku, w PWSZ w Tarnowie nie mogło odbyć się spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, gdy równocześnie rektor zezwalał na spotkania z innymi politykami. Wówczas to zaprotestował redaktor naczelny „Prawdę mówiąc” Marek Ciesielczyk – patrz:

http://powisle.prawdemowiac.pl/newsreader/items/spotkanie-z-jaroslawem-kaczynskim-w-tarnowie-463.html

P.S.

Już wkrótce przedstawimy zarzuty różnych instytucji wobec Romana Ciepieli, gdy był prezydentem Tarnowa w latach 1994-1998, by uzmysłowić studentom i pracownikom PWSZ, jakiego człowieka popierają niektórzy spośród nich.

Poniżej prezentujemy fragmenty w/w debaty w PWSZ: