Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa

Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa

Poniżej, zamieszczam spostrzeżenia z karykatury wyborów kandydatów do rady osiedla ​w ​Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej podczas dorocznego ZEBRANIA SPRAWOZDAWCZEGO za 2016 r.   z dnia 22 kwietnia 2017 r.

Tytułem wstępu,  warto wyjaśnić że aktualna społeczność spółdzielczości mieszkaniowej, w tym oczywiście Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, wykształcona w PRL,   poza nazwą nie ma nic wspólnego z ideą prawdziwego ruchu spółdzielczego z XIX wieku i okresu międzywojennego!
Zamysłem przedwojennych pionierów spółdzielczości mieszkaniowej – spółdzielnia nie była eksploatacja ani wyzysk członków ani też pozbawianie ich prawa własności mienia.  Była dobrowolnym zrzeszeniem, otwartym członkostwem na demokratyczne kierowanie spółdzielnią.

 
To co wykreowano w PRL jest wynaturzeniem i karykaturą idei spółdzielczości. Przekształciło się w organizację mafijną.

​ ​

Społeczeństwo zniewolono systemem totalitarnym, w którym prawa jednostki i życie ludzkie nie przedstawia żadnej wartości. Prawo własności zastępując lokatorskim i własnościowym tytułem do lokalu.

W spółdzielni-molochu [w tym Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej], zamknięto mieszkańców​ w kolektywnych zunifikowanych grupach zamieszkujących bloki wpajając hasło: wszystko wspólne – czyli tak naprawdę niczyje.

    Nie ma już PZPR, zburzono pomniki Lenina, komunizm uznano za zbrodniczy na równi z faszyzmem  ale Spółdzielnie-molochy pozostały​,​ będąc najtrwalszymi tworami systemu komunistycznego z postkomunistami.  Ewidentnym przykładem  Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa …   

 
Fundamentalne prawo do demokratycznych wyborów i praw przysługujących jednostce/spółdzielcy, czyniąc fikcją.

Dla tych co nie znają treści – Druga Zasada spółdzielczości brzmi: Spółdzielnie są organizacjami demokratycznymi kierowanymi przez ich członków, którzy aktywnie uczestniczą w ustanawianiu polityki spółdzielni i w podejmowaniu decyzji, […]  członkowie mają równe prawa (jeden człowiek – jeden głos).

W dniu 22 kwietnia 2017 r. na dorocznym  ZEBRANIU SPRAWOZDAWCZYM członków OSIEDLA ŻOLIBORZ Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, w Domu Kultury Żoliborz przy ul.Próchnika, zgromadzonym wydano 97 mandatów. [Czas trwania zebrania od 10 oo-21 oo].        Organizatorzy zebrania sprawozdawczego osiedla Żoliborz [liczące 4.200 członków]
za miniony 2016 rok, przedstawili laurki  z lukrowanymi bajdurami – odczytane  przez kierownika administracji i …przedstawiciela rady osiedla. Sprawozdania organizacyjno-finansowe z działalności statutowej,  nie mające związku z rzeczywistością … Przy uciesze klakierów radośnie przyjęte. Koncentrując się na ….  przepchnięciu „zaplanowanych” wyborów,  i … wielogodzinnym „liczeniu” głosów SiC!  


W myśl  zasady,  nie ważne  kto  głosuje,  ważne kto liczy głosy!


Wbrew drugiej zasadzie spółdzielczości, uniemożliwiono członkom wyrażenie opinii, skarg, uzyskanie wyjaśnienia
​w sprawach ​istniejących nieprawidłowości. Ośmieszając i deprecjonując osoby wypowiadające się. Uznając  za jedyną rację, absolut zdanie kierownictwa i  lojalnych członków rady osiedla.

Nie ulega wątpliwości, że spółdzielnia to ogół członków, a nie reprezentacja niszowej grupy kierującej się prywatą – organizacji mafijnej.

  A mimo to wieloletnie doświadczenia, potwierdzają że organiza​torzy​ zebrań uniemożliwia​ją​ członkom uczestniczenie w kierowaniu spółdzielnią, ​co ​ skutkuj​e​:

1.pogarszaniem  jakości zarządzania;

2.nie rozliczaniem działalności, ludzi niekompetentnych, nieudolnych  administracyjnie;
3.nie rozliczaniem nieprawidłowości w zarządzaniu;
4.nie rozliczanie nieprawidłowości w kalkulowanych kosztach remontów wobec obowiązujących stawek rynkowych​, innych zasad​; 

5.brak​iem​ optymalizacji kosztów zakupu energii cieplnej w stosunku do  rozliczanych kosztów energii cieplnej;
6.torpedowaniu wykupu ziemi, dokonywaniu niezgodnych z ustawą wpisów w aktach notarialnych, nieprzydzielanie piwnic,  dzielenie  części wspólnych udziałowców  etc.;
7.doprowadzaniu do pogarszania skali ubóstwa;
8.kreowaniu rozwarstwienia społecznego i koncentracji w spółdzielni ludności niezamożnej;
9.handlowaniu mieszkaniami z odzysku etc.,  etc., etc.
 


Mafia spółdzielcza – to organizacja przestępcza rekrutująca się ze środowisk postkomunistycznych (byłych członków aparatu państwa totalitarnego), o strukturze hierarchicznej. Działalność oparta na wyzysku lokatorów spółdzielni mieszkaniowych w wyniku pobierania zawyżonych opłat czynszowych/eksploatacyjnych. Organizacja nieusuwalna i nietykalna przez władze RP, charakteryzująca się nadmierną konsumpcją środków finansowych przez tzw. „zaprzyjaźnione firmy” oraz przerośnięty aparat administracyjny, kominowymi płacami członków zarządu, inwestowaniem spółdzielczych funduszy w przedsięwzięcia nie związane ze statutowymi celami spółdzielczości, degradacją społeczności spółdzielni-molocha, powszechny  brak  prawa własności,  skupiska  biedy,  dużej liczby eksmisji.

 

Głównym narzędziem finansowania spółdzielni i rozszerzania jej wpływów jest mechanizm wyprowadzania środków finansowych poprzez stosowanie systemu zakupu towarów i usług w zawyżonych cenach oraz księgowania fikcyjnych faktur usługowych itp.
Legalizacja procederu odbywa się dzięki kreatywnej księgowości i skutecznemu pozbawieniu członków spółdzielni możliwości realnego nadzoru nad wydatkami i polityką finansową dzięki manipulowaniu obsadą stanowisk w zarządzie i organach WSM.

Manipulacja kryteriami wyboru nowych kandydatów do organów samorządowych  eliminuje możliwość dostępu ludzi odpowiedzialnych i możliwość kontroli.  Dostęp  zachowując  jedynie „samym  swoim”.  W  zamian za łapówki i podział wynagrodzenia z zysków. Mafia  skutecznie zniechęca zwykłych członków do brania udziału w życiu spółdzielni. Manipuluje wyborami do organów spółdzielni zapewniając stałe członkostwo w radzie osiedla, radzie nadzorczej osobom odpowiedzialnym za chronienie systemu, gwarantując nieusuwalność prezesom.  

Na czym polegają wybory do władz samorządowych spółdzielni:

  1. Braku upowszechnienia informacji o czasie i miejscu zebrania. Wywieszeniu informacji i natychmiastowym jej zerwaniu, nie dopuszczając do powiadomienia zbyt dużej ilości członków;
  2. Zminimalizowaniu ilości obecnych potencjalnych obecnych na dorocznym zebraniu mieszkańców;
  3. Blokowaniu wypowiadania się  członkom osiedla;
  4. Przygotowaniu i przekazaniu przez umyślnych/dyżurnych ściągawek z wykazem „właściwych” kandydatów​ obecnym na zebraniu​.
  5. Wskazaniu przez kierownictwo administracji osiedla Żoliborz III wykazu
    ​”tych  właściwych” ​kandydatów;
  6. Manipulacji liczenia  oddanych głosów przez wyborców.


Organizacji zapewniającej sobie bezkarność i hegemonię w lokalnej społeczności przenikając do struktur organów wymiaru sprawiedliwości, samorządu, jednostek administracji państwowej, środowisk naukowych,  biznesu. Zabezpieczenia swoich interesów i uzyskania gwarancji nietykalności skorumpowania sędziów, prokuratorów, funkcjonariuszy policji, lokalnych polityków, urzędników samorządowych i państwowych szczebla terenowego oraz aktywnie działając w środowisku biznesowym.

Ważnym narzędziem wywierania wpływu i pozyskiwania zwolenników jest uznaniowe rozdawnictwo, bądź sprzedaż po zaniżonych cenach lokali i mieszkań z zasobów spółdzielni, a także organizowanie „przedsięwzięć biznesowych” opartych na zawyżaniu cen zakupu. Stąd lokalni decydenci mają np. pierwszeństwo w przydziałach i zakupach w spółdzielni oraz w dzierżawie w atrakcyjnych, nierynkowych cenach lokali usługowych. Proceder  odbywa się kosztem najuboższych członków spółdzielni .

 SiC!

W wyborach przede wszystkim biorą udział pracownicy spółdzielni, ich rodziny, przedstawiciele „zaprzyjaźnionych firm”, osoby podstawione nie będące członkami spółdzielni, a „wypełniające wakaty” po członkach nie uczęszczających na wybory z racji podeszłego wieku, wyjazdu za granicę, itp.

   

Naczelnym zadaniem spółdzielni jest torpedowanie wszelkich zmian, i osób którzy mogliby doprowadzić do demokratyzacji funkcjonowania spółdzielni, działań w imieniu i na rzecz członków.