Jeśli uważasz, że polskiej scenie politycznej potrzebna jest TRZECIA DROGA, pomiędzy PiS i PO, a dotychczasowe próby jej urzeczywistnienia nie są właściwym rozwiązaniem, weź udział w spotkaniu, którego celem będzie stworzenie skuteczniej alternatywy w wyborach do Sejmu (prawdopodobnie 20 października?) – jeszcze nie jest za późno –
w tę sobotę, 20 lipca, o godz. 12:oo
w sali konferencyjnej hotelu „U WITASZKA” (możliwość noclegu),
ul. Lercha 5, 05-152 Czosnów k. Warszawy
Prosimy o potwierdzenie przybycia – tel. 514 268 064
link do dojazdu:
W tej chwili kilkanaście małych (bliskich programowo!) grup , usiłuje stworzyć komitety wyborcze (alfabetycznie: AZER, Bezpartyjni Samorządowcy, FdR, Jedność Narodu, Oburzeni, Revolution, Skuteczni, Wolni i Solidarni, Zgoda etc.). Osobno nie tylko nie przekroczą ani 5-procentowego, ani 3-procentowego progu, ale nawet nie zbiorą po 5 tysięcy podpisów w 21 okręgach. Dlatego proponujemy połączenie wysiłków na następujących zasadach:
- Nie szukamy już zarejestrowanej partii politycznej, by ewentualnie otrzymać dotację, gdyż na zmianę jej nazwy jest już za późno, a przyjęcie słabej nazwy jest nierozsądne. Tworzymy zatem Komitet Wyborczy Wyborców, świadomie rezygnując z dotacji.
- Rezygnujemy z prób porozumienia z ugrupowaniami, które nie sprawdziły się w Sejmie (np. PSL czy Kukiz’15). Nie ma sensu rzucać koła ratunkowe np. tonącemu Kukizowi, którego poparcie spadło w ciągu 4 lat z 21 do 3 procent i który nie był ani skuteczną opozycją, ani koalicjantem i nie potrafił walczyć o realizację nawet swych podstawowych punktów programowych (np. JOW czy likwidacja lub obniżenie progu referendalnego). Po co więc miałby Kukiz ponownie znaleźć się w Sejmie? Można zachęcać do współpracy jedynie poszczególnych, wartościowych działaczy takiego ugrupowania.
- Drugim członem nazwy komitetu nie będzie nazwa żadnej z już istniejących organizacji, budujących tę koalicję, lecz nazwa nowa, znacznie lepsza od istniejących.=
- Jak najszybciej wybieramy 41 pełnomocników (w każdym okręgu wyborczym jednego) nie na zasadach jakiegoś absurdalnego matematycznego kompromisu, lecz faktycznych możliwości organizacyjnych kandydata na pełnomocnika, który będzie jedynką na liście wyborczej w swoim okręgu wyborczym, ale tylko wówczas, gdyż zobowiąże się (i wywiąże faktycznie z tych zobowiązań) – do:
a) zebrania 6 tysięcy podpisów w swoim okręgu wyborczym,
b) stworzenia dobrej listy wyborczej w okręgu, która zagwarantuje średnio minimum 1 tys. głosów na kandydata,
c) przeznaczenia na kampanię wyborczą minimum 10 – 20 tys. zł z własnej kieszeni, drugie tyle od pozostałych kandydatów oraz minimum 10 – 20 tys. zł od innych darczyńców, zgodnie z Kodeksem wyborczym. Jeśli po 3-4 tygodniach okaże się, że pełnomocnik nie wywiązuje się z tych zobowiązań zmieniamy go.
- Żadna „centrala” ani krajowa, ani wojewódzka nie ma prawa ingerencji w sprawy wewnętrzne okręgów wyborczych (np. nie może sama wyznaczać pełnomocników – jedynek etc.)
Stowarzyszenie OBURZENI
Tel. 514 268 064
P.S.
Chcemy podkreślić, iż nasze stowarzyszenie nie rości sobie żadnych praw do bycia „siłą przewodnią” tej koalicji. Spełniamy tutaj jedynie rolę inicjatora czy organizacyjnego koordynatora akcji na tym etapie. Do zobaczenia w sobotę.
———————————————————————————-