Archiwa tagu: Andrzej Duda

Poszkodowani przez Wymiar (NIE) Sprawiedliwości

Poszkodowani przez Wymiar (NIE) Sprawiedliwości

Stowarzyszenie OBURZENI od wielu lat w różnej formie próbuje wpływać na zmianę prawa w Polsce na takie, które pozwoli naprawić wyrządzone szkody przez polski wymiar niesprawiedliwości. Podejmowaliśmy próby zmiany prawa na bardziej przyjazne dla Polaka, mieszkańca Polski. Jedynie w pojedynczych przypadkach udało nam się skutecznie wesprzeć niektórych Poszkodowanych przez prawo.

Poniżej kolejna inicjatywa innego Stowarzyszenia w tych tematach.  OBURZENI wspierają tą inicjatywę.

Przedstawiam cały materiał dotyczący tego działania.

Proszę o aktywne włączenie się we wspieranie tej inicjatywy

Z poważaniem

Jan Szymański

„Szanowni Państwo,

zwracam się do pokrzywdzonych w sprawie istotnej dla nas wszystkich.

Wszyscy wiemy, jak jesteśmy traktowani przez sędziów. W obrocie prawnym są nasze wadliwe, NIEUCZCIWE, wydane z rażącym naruszeniem prawa orzeczenia. Tak długo dopóki nie zostaną one usunięte a wyrządzone krzywdy nie zostaną naprawione, nie można mówić o praworządności.

Milczy o tym władza ustawodawcza, władza wykonawcza i przede wszystkim władza sądownicza.

Zbliżają się wybory i to właściwy czas do działania.

W związku z powyższym w dniu 17.01.2023r. byłem wraz z trzema innymi pokrzywdzonymi na spotkaniu w Kancelarii Prezydenta RP, podczas którego przedstawiliśmy nasze postrzeganie stanu praworządności na przykładzie doświadczeń z systemem sprawiedliwości. Ze strony Kancelarii był dyrektor BIPPiL, jego zastępca i radca prawny. Nie mówiliśmy o swoich sprawach, bo nie temu miało służyć spotkanie, które trwało 1,5 godziny, chociaż przewidziane było na 40 minut.

Na tę okoliczność została złożona:

1/. Petycja Stowarzyszenia „Pokrzywdzeni przez Wymiar (nie) Sprawiedliwości” z dnia 17.01.2023r.

2/. Obywatelski wniosek w sprawie nowelizacji Ustawy o Sądzie Najwyższym i naprawy skutków wadliwych orzeczeń sądowych z dnia 17.01.2023r.

Pokrzywdzonych przez wymiar (nie) sprawiedliwości są tysiące naszych obywateli i codziennie krzywdzeni przez sędziów są kolejni. Najwyższy czas z tym skończyć.

Bez działania, nic się nie zmieni.

W załączeniu przesyłam do wykorzystania zapisane w Wordzie obydwa złożone na spotkaniu pisma.

Odnośnie petycji można i należy wysłać ją na adres listy@prezydent.pl do wiadomości, jak kto uważa. Można ją zmodyfikować, istotne żeby pozostały zawarte w petycji żądania (7), które można również rozszerzyć o kolejne punkty.

Oczywiście, żeby uzyskać odpowiedź, należy podać swój adres i podpisać się.

Podobnie należy postąpić z załączonym wnioskiem.

Chyba nie muszę nikomu mówić, że istotne jest aby do prezydenta wpłynęła jak największa liczba takich pism. Niech ich będzie 100 a jeszcze lepiej gdyby było 1000 etc. Dowolny wniosek, petycję może wysłać w swoim imieniu każdy obywatel. Macie rodziny, sąsiadów, znajomych, znacie innych pokrzywdzonych, niech również wyślą.

Namawiam również do poinformowania mnie (choćby z wykorzystaniem funkcji UDW) o fakcie wysłania.

Niech ta inicjatywa będzie początkiem zmian.

Pozdrawiam,

Andrzej Krasuski

                                                                                                               Siedlce, 17 stycznia 2023r.

                                                          

                                                                                                 Pan  Prezydent RP Andrzej Duda

      adres                                                                                           00-902 Warszawa; ul. Wiejska 10

                                                                                                 e-mail:listy@prezydent.pl

                                                                

                                                                   PETYCJA

 

Działając w interesie publicznym, przekonani o konieczności głębokiej naprawy wymiaru sprawiedliwości uważamy, iż reforma, jej założenia i cele, powinna odbywać się przy udziale obywateli.

Obywatele – w tym stowarzyszenia reprezentujące pokrzywdzonych – powinny posiadać udział w rzetelnej ocenie pracy sędziów i prokuratorów.

Obecna ustawa o ustroju sądów oddaje w ręce samej korporacji sędziowskiej wybór nowych sędziów, a także wszelkie funkcje kontrolne, wykluczając jakąkolwiek kontrolę zewnętrzną.
 Co najistotniejsze, fakt że sędziowie wybierają sami siebie, stanowi naruszenie fundamentalnej zasady zawartej w art. 4 Konstytucji RP, zasady suwerenności Narodu.

Pokrzywdzeni wzywają Prezydenta RP do niezwłocznego podjęcia inicjatywy zmierzającej do zmiany prawa, by zmienić ten stan rzeczy, bowiem aktualnie społeczeństwo jest traktowane przez prokuratorów i sędziów jak zbędne przedmioty (bo nie ludzie).  Życie jest wartością najwyższą, lecz nie dla sędziów, którym, de facto niczym nieograniczona władza jaką dysponują, całkowicie odebrała przymioty niezbędne sędziom, o ile je kiedykolwiek mieli. Tragedią tego Państwa jest nagminne niestosowanie przez sędziów art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.   
Mamy do czynienia z antyludzkim, bezwzględnym i patologicznym systemem bezprawia, nastawionym na wyniszczenie Polaków.     

Codziennie, w wielu salach sądowych w Polsce łamane są przez sędziów prawa człowieka, poprzez niestosowanie zapisów wynikających z Ustaw i Konstytucji RP.

 Art. 178.1 Konstytucji RP jest nagminnie łamany a obywatel tego Państwa pozostaje bezbronny, ponieważ nie ma w tym Państwie Organu, który by taki stan rzeczy skutecznie uniemożliwił.  

Art. 176.1 jest zapisem martwym w odniesieniu do rozpatrywania przez sądy wniesionych zażaleń na postanowienia prokuratury. I jest to główne zło systemu, ponieważ sądy, nawet nie czytając treści zażaleń, wydają postanowienia utrzymujące postanowienia prokuratury w mocy. Stanowisko takie jest zasadne z racji  niestosowania przez sądy  art. 424 § 1 kpk i art. 7 kpk, co jest normą, gdy postanowienia są niezgodne z materiałem dowodowym i prawem.

 Analogicznie w sprawach cywilnych, sądy nie stosują art. 3271 § 1 k.p.c.

Niestosowanie się sędziego do zapisów Ustaw jest odrażającym przestępstwem, jest cynicznym wykorzystywaniem pełnionego urzędu. Każda skarga na taki stan rzeczy kończy się zawsze tożsamym stwierdzeniem. NIEZAWISŁOŚĆ. Słowo – synonim bezkarności.

Czy istnieje trudność w ocenie czy sędzia w wydanym orzeczeniu zastosował art. 424 § 1 kpk oraz art. 7 kpk w sprawach karnych i do art. 3271 § 1 k.p.c. w sprawach cywilnych?

 Nie, trudność nie istnieje, jednak sędziowie – w poczuciu bezkarności – łamią dyspozycje Ustaw i Konstytucji a obywatel jest pozbawiony ochrony Państwa.

Są państwa, które mają swoje mafie, w Polsce sędziowie mają swoje Państwo.

W Polsce, władzę ustawodawczą, władzę wykonawczą i władzę sądowniczą sprawują sędziowie.

 Obraz polskiego sądownictwa jest przerażający i porażający. Dzisiaj sędziowie w Polsce są w stanie „ uzasadnić” każdą, największą fikcję prawną, co jest skutkiem bezkarności tych gremiów. Bezkarność rozzuchwala i bez radykalnych zmian będzie tylko gorzej. I to trzeba bezwzględnie zmienić.
Nie zmieni tego ŻADEN Organ Dyscyplinarny, w którym będą zasiadać sędziowie.

Panie Prezydencie, nie jest „za pięć dwunasta, jest pięć po dwunastej”.

Działając w interesie publicznym zgodnie  z  Ustawą z dnia 11 lipca 2014 roku o  petycjach:

  1. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu wyeliminowania patologii występującej w wymiarze sprawiedliwości poprzez wprowadzenie zewnętrznego, niezależnego od środowiska sędziowskiego, systemu oceny sędziów. Analogicznie sytuacja dotyczy także prokuratorów.

 Nie może być tak, że np. skarga na prokuratora Prokuratury Rejonowej, skierowana do Prokuratury Krajowej, jest wg właściwości przesyłana do Prokuratury Regionalnej, która następnie przesyła ją (oczywiście wg właściwości) do Prokuratury Okręgowej, która następnie przesyła ją (oczywiście wg właściwości) do Prokuratury Rejonowej, gdzie sprawuje urząd prokurator, którego skarga dotyczy.

Przez analogię, sytuacja z sędziami odbywa się tożsamą drogą.

 Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej to Urząd fikcyjny, który jedynie stwarza pozory praworządności.

Rzecznicy Dyscyplinarni to Organy fikcyjne, które  jedynie stwarzają pozory praworządności.

  1. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu wprowadzenia jawnego rejestru skarg na prokuratorów i sędziów.
  2. stworzenia jawnego rejestru UCZCIWYCH sędziów i prokuratorów.
  3. stworzenia jawnego rejestru NIEUCZCIWYCH sędziów i prokuratorów.
  4. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu wprowadzenia próbnego okresu, np. 2-letniego, dla prokuratorów i sędziów oraz wprowadzenia limitu wieku dla nominacji sędziów, np. 35+.
  5. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej, by Prokurator Generalny i Rzecznik Praw Obywatelskich, powoływani byli w wyborach powszechnych.
    Rzecznik został powołany dla ochrony społeczeństwa a nie jako karta przetargowa dla partii politycznych.
    5. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu zniesienia immunitetu prokuratorów i sędziów, jak to ma miejsce w większości państw Unii Europejskiej.

 Instytucja immunitetu jest sprzeczna z art. 32 Konstytucji RP. Średni czas prawomocnego pozbawienia immunitetu to ok. 3 lata. Taki prokurator bądź sędzia, nie pełni służby przez kilka lat, pobierając nieco tylko obniżone wynagrodzenie i nawet po uznaniu winnym, zachowuje pobrane środki. Gwarantuje to Ustawa Prawo o prokuraturze (art. 152) i Ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych (art. 129).

  1. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej, w celu wydłużenia do 25 lat okresu przedawnienia dla wszystkich funkcjonariuszy publicznych wskazanych w art. 115 § 13 Kodeksu Karnego.
  2. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu wyeliminowanie klanowości z życia publicznego wśród zawodów prawniczych, głównie prokuratorów i sędziów. Nie ma w Polsce miasta, w którym z jednej rodziny żona jest sędzią a mąż jest prokuratorem, ich dziecko adwokatem, w różnych konfiguracjach. W większych miastach takich rodzin w strukturach prokuratur i sądów jest kilkanaście a nawet kilkadziesiąt. Przy takim systemie to nieuniknione, że wyroki nie zapadają na salach sądowych. Rozwiązaniem byłby ustawowy zapis eliminujący możliwość sprawowania urzędu w ramach tej samej właściwości miejscowej i zasięgu terytorialnego.

Przedstawione wyżej żądania są wynikiem wieloletniego kontaktu z tzw. wymiarem sprawiedliwości a ich realizacja  jedynym sposobem, by przywrócić w Polsce elementarną  UCZCIWOŚĆ  w prokuraturach i sądach.

Panie Prezydencie,

od 2015 roku, miał Pan świadomość jak działa tzw. wymiar sprawiedliwości, bo przecież  wybory w 2015 roku wygrał Pan podnosząc z Januszem Wojciechowskim kwestię pokrzywdzonych przez sądy i organizując tzw. dudapomoc (później BIPP), która nie ma żadnych kompetencji poza kierowaniem skarg do innych Organów Państwa. NIC Pan nie zrobił  przez 7 lat, by zmienić taki stan rzeczy.

Gdyby Prezydent RP i większość parlamentarna, chciała dokonać zmian i doprowadzić by  zachowania etyczne wśród  polskich zdegenerowanych sędziów – na salach sądowych i poza nimi – były codziennością, zorganizowaliby Referendum, w którym społeczeństwo mogłoby się wypowiedzieć co do kształtu wymiaru sprawiedliwości.

I wówczas żadna instytucja Unii Europejskiej, nie poważyłaby się kwestionować woli Narodu Polskiego.  

Wniosek?

Jak z powyższego wynika, ani Prezydentowi, ani większości parlamentarnej, nie zależy na naprawie wymiaru sprawiedliwości.

W dniu 12 marca 2021 roku, powołany został prezydencki zespół do opracowania projektu Ustawy wprowadzającej instytucję sędziów pokoju. Od dwóch lat zespół odkrywa znane w  świecie rozwiązania.

W tym Państwie wszystkie Organy i Instytucje pozorują pracę i zasadne będzie twierdzenie – głoszone przez ludzi 60+, znających lata dawno minione z autopsji – że obywatel miał większe prawa za tzw. komuny, niż w rzekomo wolnym Państwie Polskim.

Na podstawie Art. 4. ust. 3, wnoszący petycję  wyraża  zgodę na ujawnienie  danych osobowych

 na stronie internetowej podmiotu rozpatrującego petycję.

 

 

                                                                                      podpis

 

 

 

 

 

Do wiadomości:

biurorzecznika@brpo.gov.pl        

 

                                                                                                Siedlce, 17 stycznia 2023 r.

 

 

adres                                                                           Pan  Prezydent RP Andrzej Duda

                                                                                           00-902 Warszawa; ul. Wiejska 10

                                                                                           e-mail: listy@prezydent.pl

 

 

OBYWATELSKI WNIOSEK  W SPRAWIE NOWELIZACJI USTAWY O SĄDZIE NAJWYŻSZYM i NAPRAWY SKUTKÓW WADLIWYCH ORZECZEŃ SĄDOWYCH

 

Przekonani o konieczności głębokiej naprawy wymiaru sprawiedliwości uważamy,
iż reforma powinna odbywać się przy udziale nie tylko prawników ale i obywateli, w tym pokrzywdzonych przez niesprawiedliwe/nieuczciwe orzeczenia sądowe, na potrzeby których ustawodawca wprowadził  instrument naprawczy tj.  Skargę Nadzwyczajną Art. 89 Ustawy o Sądzie Najwyższym  z 08.12.2017r.

Skarga Nadzwyczajna okazała się  rozwiązaniem wadliwym, bowiem nie prowadzi do wyeliminowania z obrotu prawnego bezprawnych orzeczeń sądowych z racji jej konstrukcji, w której głos decydujący do nadania jej biegu ma organ, który takie orzeczenie wydał. Od  wejścia w życie ustawy   tysiące wniosków wpłynęło do RPO/Prokuratora Generalnego,   ale tylko kilkadziesiąt  oceniono jako ZASADNE. Pozostałe, bez merytorycznej analizy,  zakwalifikowano jako BEZZASADNE.

W  przypadku wadliwego orzeczenia wydanego  z naruszeniem Art. 45 Konstytucji RP  i braku efektywnego systemu skargowego,  obywatel jest  pozbawiony wszelkiej ochrony instytucjonalnej. Pozostawiony jest sam sobie,  tracąc  zaufanie do osoby/instytucji zaufania publicznego, poczucia bezpieczeństwa, majątku, zdrowia, pracy…Każda   skarga na taki stan rzeczy kierowana do instancji kontrolnej bez merytorycznej analizy faktów/dowodów kończy się zawsze odwołaniem do niezawisłości sędziowskiej, co by to nie znaczyło.  Tymczasem pokrzywdzeni od lat przepełnieni strachem, bezsilnością, bezradnością w imię zasad i sprawiedliwości  wciąż  piszą. Niestety nikt nie słyszy. To tak jakbyśmy pisali na Berdyczów.

Od 7 lat trwa dyskusja na temat praworządności, tj. nowelizacji Ustawy o Sądzie Najwyższym z 08.12.2017r.a tymczasem Polska już utraciła 359 mln EURO, czyli ponad 1,7 mld zł, które  mogłyby być przeznaczone np. na Funduszu Sprawiedliwości na naprawę  krzywd będących skutkiem niesprawiedliwych już zapadłych orzeczeń sądowych.

Panie Prezydencie,  zależy nam  na funduszach, na praworządności  jak i na naprawie naszych krzywd, będących skutkiem wadliwych zapadłych już prawomocnych orzeczeń sądowych w myśl  idei:

– „Do sądu nie po wyrok a po sprawiedliwy wyrok” wydany zgodnie z Art. 45 Konstytucji RP,  przez profesjonalnego, merytorycznego i uczciwego sędziego nominowanego zgodnie z Konstytucją RP i

– Pańskich słów „Każdemu obywatelowi RP przysługuje prawo, święte prawo, do rozpatrywania jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd…..”

 

 Wnioskujemy zatem, aby została:

  1. w trybie pilnym podjęta inicjatywa ustawodawcza w celu powołania Komisji do zbadania skarg obywateli na wymiar sprawiedliwości, wyrażonych w Raporcie  wydanym przez Kancelarię Sejmu RP z sierpnia 2020 roku Skargi Obywateli na Wymiar Sprawiedliwości a następnie,  doprowadzenie do naprawienia  sądowych krzywd i unieważnienia jawnie bezprawnych orzeczeń sądowych  oraz  innych orzeczeń, niewymienionych we wskazanych Raportach a które były lub będą ujawnione w okresie późniejszym.
  2. wprowadzona weryfikacja/test na prawidłowość procedowania/orzekania sądowego w zakresie wynikającym z  zapisów Art. 45 Konstytucji RP, również dla zapadłych już prawomocnych orzeczeń sądowych.

W przypadku potwierdzenia  naruszeń  Art. 45 Konstytucji  co do procedowania/orzekania również dla już zapadłych prawomocnych orzeczeń w aspekcie bezstronności, właściwości sądu czy nieuzasadnionej przewlekłości  trwającej nie  5 czy 7 miesięcy jak mówią  statystyki a 5,  7  i więcej LAT,  usunąć wadliwe orzeczenia z obrotu prawnego i  Z URZĘDU na podstawie Art.77.1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej naprawić wyrządzone szkody:

– na wniosek podmiotów wskazanych w Art. 89 Ustawy o Sądzie Najwyższym z 08.12.2017r. https://standardyprawa.pl/akt/112, po wysłuchaniu argumentów pokrzywdzonych najlepiej w obecności tych którzy wydali te orzeczenia, a nie na wniosek samego pokrzywdzonego/podsądnego, gdyż jako strona postępowania  bylibyśmy bezskuteczni tak jak jesteśmy teraz,

– przez  zespół Sądu Najwyższego/sędziów z wieloletnim doświadczeniem wyznaczonego na potrzeby tych trudnych spraw, bo dotyczących wadliwych orzeczeń sądowych/ błędnych procedowań, a nie przez sąd, którego orzeczenia są kwestionowane, jak to ma miejsce obecnie,

– w trybie pilnym, maksimum 6 miesięcy, a nie przez kolejne lata, jak to ma miejsce na dzień dzisiejszy z uwagi na brak efektywnego  systemu skargowego.

Wnioskujemy o powyższą weryfikację/test prawidłowości stosowania Art.45 Konstytucji RP,  gdyż nasze stanowisko wynika nie z subiektywnego spojrzenia, ale z oczywistych dowodów/faktów potwierdzających jego naruszenie, co w konsekwencji wpłynęło  na treść zapadłych już krzywdzących  prawomocnych orzeczeń pozbawiających nas  konstytucyjnego prawa  do uczciwego sądu.

Szanowni Państwo, tak długo jak w obrocie prawnym będą orzeczenia wydane z naruszeniem prawa  nie może być mowy ani  o praworządności ani o demokratycznym państwie prawa a i zrozumienie definicji praworządności nie będzie możliwe.

 

 

Drogą elektroniczną  17.01.2023r. wniosek  będzie  wysłane  do:

  1. Marszałek Sejmu RP Elżbieta Barbara Witek; Elzbieta.Witek@sejm.pl
  2. Marszałek Senatu RP Tomasz Grodzki; tomasz.grodzki@senat.gov.pl
  3. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek; biurorzecznika@brpo.gov.pl

                                     podpis

 

 

Polska

Polska – ocena sytuacji

Subiektywna ocena bieżącej sytuacji politycznej i społecznej po ostatnich decyzjach Rządu i PiS.

Wieszczenie upadku PiS i Rządu w ciągu najbliższych miesięcy stało się narodowym sportem Polaków. Dlaczego takie opinie i podawanie podstaw do tak postawionych tez? Czy rzeczywiście są do tego podstawy?

Większość moich znajomych z działalności politycznej i społecznej jest zdania, że najpóźniej jesienią 2021 roku będą przyspieszone wybory parlamentarne w Polsce. Gotowi są przyjmować zakłady, że tak się stanie.  Że Polsce grozi katastrofa w sferze gospodarczej, społecznej i politycznej.

Czy tak jest na pewno?

Bazując na bardzo ograniczonym dostępie do informacji oraz wyciągając wnioski na ich podstawie stwierdzę, że tak nie jest i nie będzie.

Moja szczątkowa wiedza z zakresu zarządzania oraz relacji społecznych, socjologicznego podejścia do społeczeństw mówią mi co innego.

Mając w pamięci stwierdzenie Premiera, że działania przeciw pandemii przygotowały, badały cztery różne zespoły, że PiS jako formacja pierwsza korzysta na taką skalę z dostępu do badań, wykorzystuje badania do planowanych działań twierdzę, że jest w końcowej fazie opracowania strategii wygrania wyborów w 2023 roku.

Widząc ostatnie decyzje, obserwując efekty pracy rządzących widzę jasno postawiony sobie cel. Ścieranie się różnych poglądów, różnych środowisk, różnych odłamów „Zjednoczonej Prawicy” oceniam, że bardzo szybko się uczą i podejmują coraz bardziej trafne działania mające przynieść korzyść tej formacji.

Czy możliwy jest inny scenariusz?

Jeżeli obecna opozycja pozostanie tak „skuteczna” w swoich działaniach jak przez ostatnie pięć lat to nie ma innego scenariusza.

Jedynym alternatywnym scenariuszem jest taki, że pojawi się nowy lider, nowa formacja polityczna i posługując się każdą dostępną formą działalności politycznej, społecznej zmieni polską scenę polityczną.

Czy działania „zjednoczonej prawicy” przyniosą korzyść Polakom, czy też Polsce?

Przykład 1.

Strajki. Czy temat rozwiązany przez „Prezesa wszystkich Prezesów” p. Jarosława Kaczyńskiego?

W mojej ocenie tak. Zapanowali nad sytuacją. Są w stanie podać, że „Szef” nie boi się strajkujących i przebywa w mieszkaniu w Warszawie a nawet zapala świeczkę w oknie. A gdzie „diabłu ogarek”.

Tak opracowali strategię wytłumiania działań strajkowych. Zaproponowana i realizowana strategia siłowa przynosi efekty. Jej kulminacyjnym momentem jest lockdawn w okresie 27 grudnia do 17 stycznia 2021 roku.

Proszę zauważyć jak został potraktowany Kościół?

Wszyscy obywatele nic nie znaczą w tej chwili. Kościół jako propagator obecnej władzy otrzymuje konfitury w postaci wiernych na mszach w okresie świątecznym. Jest to nadmiernie uprzywilejowana grupa społeczna ale niezbędna tej ekipie do utrzymania władzy po 2023 roku.

Obywatele będą mieli znaczenie w chwili wyborów i otrzymają zachętę do głosowania na PiS.

Teraz na trzy lata przed wyborami można wszystko.

Omijać prawo, tworzyć prawo nie zachowując standardów i procedur itp.

Nikt nas nie rozliczy, nikt nie podejmie nawet jakiejkolwiek próby egzekwowania prawa wobec obecnie stanowiących prawo i wykonujących władzę wykonawczą w Polsce.

Dla mnie przykładem tego jest zachowanie całości opozycji w Sejmie i Senacie.

Wzajemne świadczenie przysług. Minister (nie) Sprawiedliwości i śmieszna próba postawienia go przed Trybunałem Stanu za czasów Platformy Obywatelskiej, kiedy jedną z nieobecnych na decydującym głosowaniu była ówczesna Premier.

Czy jest możliwe pociągnięcie do odpowiedzialności za świadome łamanie prawa przez rządzących?

Tylko wtedy, gdy nastąpi całkowita wymiana elit rządzących Polską. Gdy dojdą do władzy osoby nie powiązane z obecną polityką. Kilka grup pracuje nad tym by takie osoby miały wpływ na bieżącą sytuację w Polsce.

Z poważaniem

Jan Szymański

Wice Przewodniczący Zarządu Antypartii

Przewodniczący Rady Koordynacyjnej Stowarzyszenia Oburzeni

www.antypartia.org

„Kaczynizacja” prawa

„Kaczynizacja” prawa

Dobra Zmiana a praktyki zarządzania

Czy można przyjąć inne rozwiązania istniejących problemów przez rządzących Polską?

Znamy już podjęte działania Rządu RP pod przewodnictwem p. Mateusza Morawieckiego z „Jaśnie Wielmożnym Panem” Jarosławem Kaczyńskim na pokładzie. Kierunek „pełny lockdawn” drugi raz w ciągu 0.5 roku kalendarzowego w Polsce.

Czy można inaczej?

Posiadając tylko wiedzę z informacji ogólnodostępnych, można posiadając wiedzę z zakresu kierowania ludźmi podejmować różne decyzje. Obecna władza z nadania PiS, Porozumienia, Solidarnej Polski (kolejność nie przypadkowa) podjęła i zakomunikowała społeczeństwu swoje decyzje. Od końcówki września kolejne decyzje zwiększające restrykcje i obostrzenia dla mieszkańców Polski.

Istotnym elementem jest sposób ich wprowadzania w życie i sposób komunikowania ich treści. Kilka godzin przed początkiem obowiązywania restrykcji. W terminie, gdy przedsiębiorcy dokonują zakupów przed weekendem na najlepszy okres biznesowy w okresie tygodnia, roku (restauracje, hotele, biznes związany z 1.11.2020 r.), zamykają im biznes narażając na podwyższenie strat.

Techniki zarządzania zmianą w organizacji uczą by do nich przygotować ludzi. W skali państwa jest to samo do zastosowania. Obecna władza nie korzysta z tej możliwości. Inne państwa europejskie korzystają z tej techniki.

Jak mogłoby to wyglądać w Polsce. Moja subiektywna propozycja na podstawie już zaistniałych sytuacji jak również projekcji przyszłych zdarzeń publikowanych przez polskich analityków.

Wszyscy potwierdzali, że będzie co najmniej druga fala pandemii (plandemi) COV.

Działania to zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa po 1 września 2020 roku. Oświata: wyposażenie szkół i nauczycieli w dobre narzędzia nauczania zdalnego. Ustalenie precyzyjne progów kroków restrykcyjnych wobec: dzieci, rodziców nauczycieli, lekarzy, społeczeństwa po 1 września 2020 roku. Harmonogram działań. Wybranie modelu według którego postępuje Rząd w tym temacie, jego przedstawienie poprzez dostępne media.

Precyzyjna informacja społeczeństwa o zakresie przyjętego harmonogramu oraz zapoznanie go z zachowaniami ludzi, niezbędnymi do osiągnięcia zminimalizowania skutków epidemii.

Rząd musi również brać pod uwagę awantury  i problemy, które sam spowodował lub sprowokował. Przykładem są „Piątka dla zwierząt” może „Piątka Kaczyńskiego”, aborcja i wyrok Trybunału Konstytucyjnego wydany pod egidą Pani Juli Przyłębskiej.

Konfliktowanie społeczeństwa jest „wodą na młyn” obu formacjom: PiS i PO. Pozostają obie, jako bezkonkurencyjne, bezalternatywne na polskiej scenie politycznej.

PiS od początku „plandemii” zajęty był sobą. Początek to Wybory prezydenckie, drugi okres do końca września to wewnętrzna walka o przywództwo w „Zjednoczonej Prawicy”.

Wytworzone, powstałe, zaplanowane problemy przekroczyły tzw. punkt krytyczny w planowaniu procesów, punkt końcowej decyzji. Ich nagromadzenie powoduje działanie w stresie całej ekipy służącej podejmowaniu decyzji przez Rząd.

Według słów przedstawicieli tej ekipy co najmniej cztery zespoły pracowały nad scenariuszami rozwoju „plandemii”. Opierając się na wariantach przez nich opracowanych p. Morawiecki podejmował decyzje.

Można było inaczej!

W ostatnim okresie podałbym, że po dniu 8 listopada 2020 roku uczniowie szkół podstawowych, przedszkolaki i dzieci żłobkowe wracają do normalnej pracy. Warunkiem brzegowym łącznym jest np. 32 tys. zachorowań, 400 zgonów na dobę  w dniu 05.11.2020 r.. Nie zamykanie siłowni, salonów fryzjerskich, barów, hoteli i restauracji.

Data 29  listopada i wyniki poniżej podanych powyżej liczb dziennie powinny pozwolić na zniesienie kolejnych obostrzeń dla osób wieku do 60 roku życia.

W międzyczasie reagowanie sytuacyjne na tygodniowe trendy w skali zachorowań i zgonów z powodu COVID.

Pamiętając przy tym, że grupą ryzyka są osoby powyżej 60/70 roku życia i z chorobami współistniejącymi dostosować obostrzenia do tych informacji.

Cały harmonogram działań dostosować do daty 20 grudnia 2020 roku celem jak największego zniesienia restrykcji. Utracone Święta Wielkanocne, Bożego Ciała, Wszystkich Świętych to za dużo jak dla nas wierzących.

Jakie inne działania do wdrożenia na już w celu uspokojenia „tragicznych nastrojów” pojedynczych Polaków. Zmniejszenie do minimum zakresu niepewności. Zaproponowanie konstruktywnych rozwiązań nabrzmiałych problemów. Zwierzęta i aborcja.

Wykorzystajmy instytucję Referendum ogólnopolskiego dla rozstrzygnięć tych dwóch kwestii. Można je podać jako dwa pytania referendalne.

W sformułowanie treści pytań zaangażujmy jak najszersze grona społeczne. Dajmy im czas na precyzyjne sformułowania, pozwalające na nie budzące wątpliwości rozstrzygnięcia społeczne na następne wiele lat. Nie pozwólmy na powrót do tych tematów następnym ekipom rządzących.

Pojmowanie i stosowanie prawa.

Jedno pojęcie funkcjonujące w Polsce w latach 90-tych tzw. „falandyzacja prawa”. Drugie według mojego określenia „kaczynizacja prawa”.

Krótko, według wielu moich rozmówców, Pan prof. Lech Falandysz stworzył nowe pojęcie stosowania prawa. Kojarzące się z działaniem na granicy prawa, tuż poza jego krawędzią (ale nie pozwalającą na wniesienie oskarżeń o faktyczne łamania prawa), kojarzące się z lekkością, wiedzą i finezją.

Według mojej subiektywnej oceny „kaczynizacja prawa” to pokaz siły w najczystszej postaci. Jeżeli prawo jest nie po mojej myśli to zmieniam prawo (mam mandat ludu, w postaci wyniku wyborów powszechnych, 37% wyborców za mną). Łamię przyjęte zasady normalności w ocenie „przeciętnego Kowalskiego”. Nikt nie ma siły by podważyć moje postępowanie.

Co dalej w Polsce?

Rozpatruję, jak również omawiamy w gronie różnych środowisk, kilka możliwych scenariuszy.

Co niektóre przedstawię w kolejnych artykułach.

Z poważaniem

Jan Szymański Przewodniczący Rady Koordynacyjnej Stowarzyszenia Oburzeni

ANTYPARTIA, wyniki wyborów prezydenckich.

ANTYPARTIA, wyniki wyborów prezydenckich.

Zapraszam

każdego chcącego podyskutować na różne tematy w gronie osób o zróżnicowanych poglądach na spotkanie  w dniu 22 lipca 2020 roku o godzinie 17:30 w sali ul. Stalowa 26 Warszawa.

Tematyka:

  • Wybory Prezydenckie w 2020 roku. Wyniki, opinie, oceny. Po maratonie wyborczym jak działać dalej.
  • ANTYPARTIA po co powstała, do kogo adresowany jest program. Czy ma szansę na sukces.
  • Petycja w sprawie powołania Kanclerza Poszkodowanych co dalej
  • Czy można pomóc poszkodowanym przez prawo.
  • Sprawy różne.

Sala na tyłach kościoła w przyziemiu na prawo od wejścia. Wejście na teren od strony ulicy Szwedzkiej lub Równej (główne wejście). Dojazd tramwajem nr 23 (ostatni przystanek).

Telefon: 600-820-483

Z poważaniem

Jan Szymański

List otwarty do PAD

List otwarty do PAD

Wołomin, dnia 30 kwietnia 2020 r.

Józef Wódka

List otwarty do Pana Andrzeja Dudy Prezydenta RP

Szanowny Panie Prezydencie,

W nawiązaniu do Pana pisma z dnia 2 marca 2020 r., znak Nr BDK. 0600.7280.2017.9.WT uprzejmie informuję, co następuje. Twierdzi Pan, że dalsze nadsyłanie korespondencji w tej samej sprawie jest bezcelowe, zatem uprzejmie Pana pytam, czy dalsze kandydowanie Pana na urząd Prezydenta RP jest celowe. Jeśli tak, to, jaki cel przyświeca temu kandydowaniu.

W swoim piśmie potwierdza Pan to, że z moimi problemami od listopada 2015 r., zwracałam się do Pana czterdziestokrotnie, bezskutecznie pomimo wielu składanych obietnic, podczas osobistych spotkań z przedstawicielami fikcyjnego Biura Interwencyjnej Pomocy Prawnej. Pisze Pan, że każdego obywatela traktuje z należytą powagą i szacunkiem, wobec czego uprzejmie Pana zapytuję, czy wielokrotnie składane mi obietnice pomocy, nigdy niezrealizowane, zapowiadana przez Pana dobra zmiana i reforma sądownictwa, będąca w rzeczywistości zaplanowaną propagandą, świadczą o należytym szacunku i powadze. Czy o należytym szacunku i powadze świadczy to, że rozpatrywanych przez niezawisłe sądy wyroków Prezydent RP nie zmienia, o czym każdy obywatel wie. Kiedy i kto występował do Prezydenta RP o zmianę wyroku? Dlaczego rażące nieprawidłowości, niezgodne stosowanie prawa i popełniane przestępstwa sędziów, nazywa Pan wyrokami wydanymi przez niezawisłe sądy. Dlaczego publicznie te same nieprawidłowości i przestępstwa nazywa Pan patologią bezprawia i zapowiada walkę z patologią i bagnem sądowym, o którym pisał dziennik Gazeta Polska w artykule pt. „Osuszyć sądowe bagno” a w swoim piśmie te samo bagno, nazywa Pan wyrokiem niezawisłego sądu. Czy jest to zapowiedź, że jeżeli wygra Pan wybory to bagno sądowe bezrefleksyjnie zmieni w prawomocne wyroki, które w rzeczywistości nie mają najmniejszego związku z mocą prawa. Na jakiej podstawie dialogiem ze społeczeństwem nazywa Pan lekceważenie, ignorowanie i upokarzanie obywateli zwracających się do Pana z prośbami o pomoc w sprawie bezprawia sadowego. Dlaczego godzi się Pan z wprowadzeniem do obrotu prawnego wyroków niezgodnych z prawem, na które potem powołują się sądy, organy i instytucje państwowe. Czy brak odpowiedzi na moje wielokrotnie zadawane pytania na temat tego, czy w przypadku wygranej w wyborach prezydenckich  przez następne pięć lat będzie Pan utrzymywał fikcyjne Biuro Pomocy Prawnej, które w rzeczywistości służy do uszczuplania środków publicznych. W licznych informacjach na temat reformy sądownictwa, o których Pan pisze, nie znalazłem:

  1. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą Prezydenta RP w sprawie, likwidacji ustawy o przedawnieniu popełnienia przestępstw. Dlaczego nie jest Pan za tym, aby każdy przestępca, który nie poniósł zasłużonej kary lub nie naprawił szkody, był pociągnięty do odpowiedzialności w każdym czasie i czuł oddech organów ścigania dożywotnio. Dlaczego jest Pan za utrzymywaniem obecnego stanu prawnego umożliwiającego śmianie się w twarz ofierze przez swojego oprawcę. Czy utrzymywanie obecnego stanu prawnego w tej kwestii leży w interesie Pana Prezydenta i partii Prawo i Sprawiedliwość.
  2. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą Prezydenta RP w sprawie naprawienia szkód i krzywd wyrządzonych przez pseudo sędziów , czterdziestu tysiącom obywateli, o których pisał dziennik Gazeta Polska w artykule pt. „Osuszyć sądowe bagno” na podstawie wywiadu z Wiceministrem Sprawiedliwości Panem Michałem Wójcikem.
  3. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie powołania Rzecznika Praw Osób Skrzywdzonych przez Sądy. Środowiska osób skrzywdzonych przez sądy wielokrotnie w tej kwestii występowały do Prezydenta RP.
  4. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie likwidacji Krajowej Rady Sądownictwa, stojącej na straży niezawisłości sędziów upoważniającej do wydawania wyroków niezgodnych z prawem, naruszania i obrażania prawa i Konstytucji RP oraz popełniania przestępstw przez sędziów.
  5. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie powołania w miejsce zlikwidowanej KRS, Rzecznika Praw Osób Skrzywdzonych przez sądy.
  6. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie ustanowienia jednoznacznie brzmiącego przepisu prawa mówiącego, że orzeczenia sądowe i postanowienia prokuratorskie mieszczą się w dyspozycji art. 231 § 1 kk oraz art. 271 § 1 kk.
  7. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie zakazu dokonywania zmian sygnatur akt sprawy, ta sama sprawa od jej rozpoczęcia do zakończenia powinna mieć  tą samą sygnaturę akt, co uniemożliwi sędziom manipulowanie sprawami.
  8. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie uregulowania przejrzystego obejmowania zwierzchnim nadzorem służbowym spraw postępowań prokuratorskich. Obowiązujące przepisy prawa w tej kwestii uzależnione są wyłącznie od widzimisię prokuratora.
  9. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie powołania organu lub instytucji państwowej do oceny stosowania prawa i analizy orzecznictwa sądów i prokuratur. Wyposażyć ten organ w narzędzia prawne do unieważniania wyroków wydanych z oczywistym, rażącym naruszeniem prawa.
  10. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie likwidacji przepisu prawa mówiącego, że wyrok sądu wiąże nie tylko ten sąd, który go wydał ale również inne sądy i organy państwowe. Obecny przepis prawa w tej kwestii, powoduje brak kontroli, wieloletnie postępowania i bezprawie sądowe.
  11. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie faktycznego urzeczywistniania przez sędziów i prokuratorów zasad demokratycznego państwa prawa.
  12. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie szybkiego i skutecznego karania sędziów i prokuratorów za naruszenie prawa i zasad demokratycznego państwa prawa.
  13. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie likwidacji sądów apelacyjnych i Sądu Najwyższego, które w rzeczywistości zachowywaniem ciągłości postanowień sadowych szerzą i pogłębiają istniejące bagno sądowe.
  14. Wyjścia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie likwidacji uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2003 r. I KZP 29/03 , postanowienia z dnia 26 stycznia 2007 r. , I KZP 33/ 07 mówiącej, że przestępstwo popełnione z art. 271 §1 kk jest przestępstwem popełnionym przeciwko dokumentowi. Powyżej wymieniona uchwała SN chroni funkcjonariuszy publicznych przed odpowiedzialnością z art. 271 § 1 kk oraz jest sprzeczna z celem jaki przyświecał ustawodawcy  wprowadzając w życie art. 271 § 1 kk.

Powyżej wymienione dowody jak i bardzo wiele innych zaprzeczają Pana twierdzeniom, ze działa Pan na rzecz reformowania polskiego sądownictwa.

Ja i bardzo dużo znajomych osób skrzywdzonych  przez pseudo sędziów jesteśmy żywym dowodem na to, że uprawianą w środkach masowego przekazu propagandą o dobrej zmianie i reformie sądownictwa tak Pan jak i rządząca koalicja wyrządziliście nam poszkodowanym bardzo wiele zła i twierdzę to jako osoba sympatyzująca z partią PiS od czasu jej powstania.   

                                                                                  Z poważaniem

                                                                                   Józef Wódka                                    

Dobra zmiana i reforma sądownictwa

Dobra zmiana i reforma sądownictwa

Jak daliśmy się nabrać na dobrą zmianę?

Oto jak wygląda reforma sądownictwa i dobra zmiana po sześciu latach rządów PiS
i pięcioletniej kadencji Pana Prezydenta Dudy. Tak dobra zmiana jak i reforma sądownictwa, to z góry zaplanowana propaganda PiS obliczona na przejęcie władzy, o której obecnie PiS nie wspomina, ponieważ za wszelką cenę poprzez nieuczciwą i karygodną propagandę, chce doprowadzić do zrobienia wody z mózgu Polakom, którzy według PiS po pięciu latach powinni zapomnieć składane obietnice reformy sądownictwa i dobrej zmiany. Bagno sądowe, o którym w lutym 2017 roku pisał dziennik Gazeta Polska w artykule pt. Osuszyć sądowe bagno” nie tylko zostało nieosuszone, ale pogłębione i poszerzone, na co posiadamy bardzo wiele dowodów. Obecny Pan Prezydent oraz Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny w jednej osobie, jako główni inicjatorzy reformy sądownictwa i dobrej zmiany z powodu zbliżających się wyborów prezydenckich zapomnieli o obietnicach dobrej zmiany
i reformy sadownictwa.

Obecnie ci reformatorzy to, co kilka lat wstecz nazywali bagnem i bezprawiem sądowym, nazywają rozpoznaniem sprawy przez niezawisły sąd, co woła o pomstę do Nieba.
Za rządów PiS sto procent skarg jest uznawane za bezzasadne wbrew stanowi faktycznemu i prawnemu. Sędziom nadal nie jest możliwe udowodnić, że 32, 6 to liczba większa, od 30, że w roku 2003 nie było możliwe wydanie decyzji na podstawie dokumentu, który powstał w 2006 roku, że częściowa, trwała niezdolność do pracy, stwierdzona przez lekarzy biegłych sądowych nie może oznaczać dla sądu brak jakiejkolwiek niezdolności do pracy. Takich
i bardzo wielu innych absurdów sądowych nadal nie można wyjaśnić, pomimo, że w tym celu powołano Biuro Interwencyjnej Pomocy Prawnej przy Kancelarii Prezydenta, które przez pięć lat istnienia odpowiada poszkodowanym, ze nie zostało wyposażone w narzędzia prawne do skutecznych interwencji ukierunkowanych na wycofanie z obrotu prawnego wyroków niezgodnych z prawem. Te fikcyjne biuro obecnie odmawia wyjaśnienia, na jakiej podstawie nazywa wyrokiem prawomocnym wyrok w najmniejszym stopniu niezwiązany z mocą prawa. Te fikcyjne biuro zostało natomiast wyposażone w narzędzia prawne do pięcioletniego uszczuplania funduszy Skarbu Państwa.

Na podobnych zasadach Pan Prezydent zafundował poszkodowanym przez pseudo sędziów możliwość wniesienia skargi nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego gdzie w ustawie zapisano, że odmawiający wniesienia skargi nadzwyczajnej nie ma obowiązku uzasadniania swojego stanowiska, dlaczego odmawia wniesienia skargi pomimo tego, że skarżący wykazuje, że spełnia warunki przewidziane ustawą o Sądzie Najwyższym. Tak rażący zaplanowany bubel prawny spowodował standardowo szablonowe oddalanie wniosków skarżących a reformatorzy publicznie ogłosili sukces, który z rzeczywistością nie ma nic wspólnego.   Rządy PiS przy współudziale Pana Prezydenta wyposażyły warszawską Straż Miejską w narzędzia prawne do likwidowania w miejscach publicznych protestów przeciwko Wymiarowi Niesprawiedliwości. W lipcu 2017 r. podejmująca wobec Józefa Wódki interwencję pod Sądem Najwyższym policja stwierdziła, że zgodnie z prawem może protestować pod Sądem Najwyższym, natomiast ten sam protest Straż Miejska uznała za bezprawny popychała protestującego, odebrała baner i zlikwidowała protest. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa przeciwko naruszającym art. 41 i 57 Konstytucji RP a Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście Północ umorzył postępowanie. Zatem rząd PiS i obecny Pan Prezydent i w tej kwestii, publicznie Konstytucje RP nazywają najwyższym ustanowionym aktem prawnym a w rzeczywistości dawali przyzwolenie na naruszenie tego najwyższego prawa, co także jest dowodem na dwulicowość i propagandę nieuczciwości. Przedstawiciele władz PiS i Pana Prezydenta twierdzą, że za orzecznictwo sądów odpowiada Sąd Najwyższy, natomiast Sąd Najwyższy odpowiada, że w sferze orzecznictwa sędziowie są niezawiśli i nikt nie jest uprawniony do ingerowania w sferę orzeczniczą, zatem podczas trwania reformy sądownictwa i dobrej zmiany wszystkie rażące nieprawidłowości ·
i przestępstwa funkcjonariuszy publicznych popełnione z dyspozycji art. 231 § 1 kk. i 271 § 1 kk. uzasadniane są niezawisłością i sferą orzeczniczą a organy ścigania odmowę wszczęcia śledztwa wobec funkcjonariusza publicznego uzasadniają także sferą orzeczniczą
i niezawisłością oraz standardowo ograniczają się do braku podstaw lub braku znamion popełnienia czynu zabronionego wbrew posiadanym oczywistym dowodom na popełnienie przestępstwa. Takiej patologii bezprawia i nieuczciwości jak obecnie nie pamiętają najstarsi Polacy. Prokurator ma prawo pozostawić bez rozpoznania skargę i zawiadomienie
o popełnieniu przestępstwa, tylko dlatego, że jest ona złożona na innego prokuratora. Zatem prokurator jest funkcjonariuszem publicznym uprawnionym do poświadczenia nieprawdy
o tym, że zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa to skarga, rozpoznać zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w trybie skargowym tylko, dlatego, że jest to zawiadomienie dotyczące prokuratora lub sędziego. Dobrą zmianę i reformę sądownictwa przeprowadzono w taki sposób, że w rzeczywistości na funkcjonariusza publicznego w osobie sędziego lub prokuratora nie ma możliwości złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, ponieważ każde takie zawiadomienie jest przeinaczane lub przedekretowywane w skargę a dla pokazania pogardy i dla upokorzenia zawiadamiającego i tak przeinaczaną skargę zgodnie z obowiązującymi zasadami patologicznymi uznaje się za bezzasadną wbrew stanowi faktycznemu i prawnemu. Sędziego i prokuratora w rzeczywistości nie ma możliwości pociągnięcia także do odpowiedzialności dyscyplinarnej, ponieważ fikcyjnie istniejąca Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego wszystkie skargi na sędziów przekazuje do Rzecznika Dyscyplinarnego dla właściwego sądu a każdy taki rzecznik to sędzia będący w rzeczywistości rzecznikiem i obrońcą sędziego a nie Rzecznikiem Dyscyplinarnym. Identyczne zasady działania Izby Dyscyplinarnej obowiązują wobec prokuratorów.

Dobra zmiana i reforma sądownictwa spowodowała to, że nadal wydawane są wyroki
 i postanowienia sadów bez udziału stron tylko, dlatego, że strona miałaby możliwości wykazania swojej racji opartej na przepisach prawa i oczywistych dowodach.

Podczas trwania dobrej zmiany i reformy sądownictwa nowe budynki z siedzibami sądów
i prokuratur rosną jak grzyby po deszczu, co nie idzie w parze z poprawą funkcjonowania tych instytucji państwowych a wręcz przynosi odwrotny skutek od zamierzonego. Te nowe siedziby służą do pogłębienia bagna sądowo prokuratorskiego. Za tworzenie i istnienie tego nowego bagna obowiązek płacenia mają ci, którzy przed wieloma latami wpadli w bagno sądowe, z którego na wyjście PiS dał im nadzieję obietnicą reformy sądownictwa i dobrej zmiany a w rzeczywistości wprowadził ich w nowe bagno sądowo-prokuratorskie. Ażeby osobiście przekonać się jak wygląda dobra zmiana i reforma sądownictwa należy spotkać się osobiście z którymś z posłów PiS ja osobiście w dniu 9 marca 2020 r. spotkałem się z Panem Sebastianem Kaletą posłem PiS i Wiceministrem Sprawiedliwości oderwanym od otaczającej nas rzeczywistości, stojącym murem za bezprawiem sądowym, lekceważąco
i pogardliwie patrzącym na interesanta, zdeprawowanym i zdemoralizowanym przedstawicielem władzy PiS-owskiej. Nie bez znaczenia w moich opiniach na temat dobrej zmiany i reformy sądownictwa pozostaje to, że jestem osobą skrzywdzoną przez Wymiar Niesprawiedliwości RP, osobą bezpartyjną i apolityczną sympatyzującą z PiSem od czasu powstania tej partii, która jak bardzo wiele osób sześć lat temu dała się nabrać na dobrą zmianę i reformę sądownictwa.

Obecnie na rozpatrzenie Skargi Konstytucyjnej przez Trybunał Konstytucyjny oczekuje się latami a Krajowa Rada Sądownictwa to organ stojący murem za pseudo sędziami, lekceważący i ignorujący obywateli. Głoszona publicznie propaganda dobrej zmiany
i reformy sądownictwa spowodowała to, że instytucje i organy państwa takie jak: Trybunał Konstytucyjny, Krajowa Rada Sądownictwa, sądy i prokuratury oraz Biuro Interwencji Pomocy Prawnej przy Kancelarii Prezydenta zostały wyposażone w narzędzia prawne do lekceważenia i ignorowania, poniżania i upokarzania obywateli oraz uszczuplania budżetu Skarbu Państwa. Obecnie nawet telewizja publiczna nie ma nic wspólnego z publicznością, ponieważ służy ideologii i propagandzie jednej partii. W każdej dziedzinie życia dobra zmiana wyrządziła tyle zła, że kolejne pokolenia tego nie naprawią. Najbardziej z tak pojmowaną dobrą zmianą nie godzą się ci, co walczyli wiele lat o demokratyczne państwo prawa a dziś muszą się patrzeć na marnotrawienie ich wieloletniego dorobku i wspominać silne plecy po pałkach milicyjnych oraz powrót do zasad komunistycznego państwa totalitarnego.

Szanowni Państwo, wybory prezydenckie pokażą, w jakim kierunku będzie zmierzać Rzeczpospolita Polska. Nie oczekujmy bezczynnie na powtórkę dobrej zmiany i reformy sądownictwa.

Czy Państwo zgadzacie się z tak przedstawioną sytuacją? Prosimy o kontakt.

Józef Wódka

Katastrofa naturalna

Katastrofa naturalna, a korona wirus kontra wybory prezydenckie 2020.

Czyli kwazi  wybory korespondencyjne.

 Drodzy Państwo,

Szanowni Wyborcy,

10 maja 2020 roku, czyli za około 3 tygodnie, a może nie w tym terminie, mamy wybierać Głowę Państwa  na mocy ustawy, której nie ma ( jeszcze). Jeśli Senat RP naniesie poprawki, lub ustawę odrzuci to Sejm RP będzie potrzebował 231 posłów aby nowa prawo wyborcze ( w zasadzie pseudo-prawo) weszło w życie.

Kluczowa zatem jest postawa i decyzje posłów Porozumienia Pana Jarosława Gowina i to czy PIS zdoła ich skutecznie namówić, albo kupić przed tym kluczowym głosowaniem.

 Dlaczego te kwasi wybory są tak niebezpiecznym precedensem?

Najprecyzyjniej ujął to profesor Marek Chmaj – konstytucjonalista, którego poniżej za Wirtualną Polską cytuję:

 „Każdy z wyborców ma otrzymać pakiet wyborczy. Następne będzie musiał umieścić go w specjalnej nadawczej skrzynce pocztowej. Głosujesz za granicą? Musisz zgłosić to konsulowi. A kartę… odesłać mu na własny koszt.

 – To będą wadliwe wybory – ocenia profesor Marek Chmaj.” PKW milczy, a profesor Chmaj krytykuje Państwowa Komisja Wyborcza nie odpowiada na pytania, które dotyczą nadchodzących wyborów. Usłyszeliśmy tylko, że ustawę przegłosowano w nocy, a pracownicy działu prawnego nie mieli jeszcze czasu, żeby dokładnie zapoznać się z jej zapisami. Za to konstytucjonalista, profesor Marek Chmaj, nie ma wątpliwości, że nie tak powinno przeprowadzać się wybory i zmiany w kodeksie.

 – Zarzutów jest bardzo wiele – mówi nam profesor. – Po pierwsze kodeksu nie proceduje się w ten sposób, trzeba przestrzegać terminów określonych w ustawie.  Po drugie takie procedowanie przeczy zasadzie trzech czytań. Ta zasada jest w konstytucji po to, żeby ustawy uchwalać w tej procedurze. Po trzecie mamy tutaj istotną zmianę kodeksu wyborczego – wymienia dalej profesor. – Taka zmiana musi mieć co najmniej sześciomiesięczną vacatio legis. Poza samym procedowaniem zmian, profesor Marek Chmaj krytykuje również zapisy ustawy. – Zmiana narusza zasadę tajności głosowania – stwierdza. – Tak naprawdę tajność nie jest zagwarantowana ani w domu, gdzie któryś domownik może mieć wpływ na treść oddanego głosu, ani w sytuacji, w której wysyłamy karty do głosowania do komisji, która jest jeszcze niedookreślona – ocenia. – Mamy do czynienia z łamaniem rzetelności wyborów – mówi dalej. – Nie wiemy czy pakiet wyborczy będzie wysłany na czas, czy będzie wysłany tam, gdzie realnie mieszkamy, czy karta wyborcza będzie bezpośrednio wypełniona przez wyborcę. Nie wiemy też, czy pakiet nie zostanie przez kogoś przechwycony. Profesor mówi też, że zgodnie z europejskimi standardami głosowanie korespondencyjne można przeprowadzić „obok”, ale nie „zamiast”. – Z samej zasady powszechności wynika, że mamy prawo pójść do lokalu wyborczego i oddać głos. Głosowanie korespondencyjnie nie może być jedyną formą – stwierdza. – Poza tym mamy problem z osobami, które nie mają zameldowania na pobyt stały. Nie bardzo wiadomo, gdzie im wysłać pakiet wyborczy – mówi dalej. – Konstytucja wskazuje też, że wybory mogą się odbyć w dniu. Stąd wynika zasada jednodniowych wyborów, a tu mamy wybory, które będą w ciągu kilku dni. Profesor zauważa również, że nad prawidłowym przebiegiem wyborów mają prawo czuwać obserwatorzy Rady Europy i OBWE. – Gdy wybory będą tylko korespondencyjne, powstaje pytanie, w jaki sposób organizacje międzynarodowe mają nadzorować proces wyborczy – mówi.” Źródło cytatów Wirtualna Polska

 W przyjętej 17 kwietnia 2020 rezolucji PE podkreśla, że plany rządu PiS, by mimo pandemii przeprowadzić w maju wybory prezydenckie „mogą zagrozić życiu obywateli polskich i podważyć koncepcję wolnych, równych, bezpośrednich i tajnych wyborów, o których mowa w Konstytucji RP” https://oko.press/parlament-europejski-wybory-prezydenckie-w-dobie-koronawirusa-niezgodne-z-europejskimi-wartosciami/

 Obowiązujący w Polsce Kodeks karny mówi:

160) § 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. … Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Wiecie Państwo ilu listonoszy narazi nowe prawo  wyborcze na utratę życia albo ciężki uszczerbek na zdrowiu? Około 25 tysięcy. Jeśli listonosze nie będą  chcieli, albo mogli nosić przesyłek poleconych, to kto je rozniesie? Policja? Wojsko?

Co ta sytuacja ma wspólnego z demokracją? Pandemia korona wirusa została zdefiniowana ustawowo jako katastrofa naturalna w  Ustawie z dnia18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej ( tekst jednolity ustawy – Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 15 września 2017 r. (poz. 1897) 

 „Art. 2. Stan klęski żywiołowej może być wprowadzony dla zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej oraz w celu ich usunięcia”  „katastrofie naturalnej – rozumie się przez to zdarzenie związane z działaniem sił natury, w szczególności wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, długotrwałe występowanie ekstremalnych temperatur, osuwiska ziemi, pożary, susze, powodzie, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, masowe występowanie szkodników, chorób roślin lub zwierząt albo chorób zakaźnych ludzi albo też działanie innego żywiołu;”

Zatem wyłącznie z przyczyn politycznych władza Prawa i Sprawiedliwości prze do wyborów za wszelką cenę, w dosłownym tego słowa znaczeniu, za cenę zdrowia i ,życia ludzi oraz za cenę demokracji.

 Pis ma świadomość ,że jeśli wybory w maju nie odbędą się to straci władzę, albowiem kadencja Prezydenta RP wygaśnie z mocy Konstytucji ( nie można jej w żaden sposób przedłużyć)

Art. 127. 1.     Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany przez Naród w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym.

  1. Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany na pięcioletnią kadencję i może być ponownie wybrany tylko raz.

Prezydent jest wybierany na pięcioletnią kadencję. Koniec . Kropka.  Nie na pięcioipółletnią, ani na sześcioletnia, ani na siedmioletnią.

Poza tym co te wybory miałyby wspólnego z głosowaniem tajnym? Nic. WŁADZA DOSKONALE BY WIEDZIAŁA JAK GŁOSOWAŁEŚ I MOGŁABY TO WYKORZYSTAĆ PRZECIWKO TOBIE W DOWOLNYM MOMENCIE.  Czy wobec powyższego pozostaniemy bierni? Czy taki stan rzeczy nie uprawnia nas do obywatelskiego nieposłuszeństwa wobec władzy, w obronie demokracji oraz zdrowia i życia ludzi?

 Wojciech Papis

Bezpartyjni i Samorządowcy

Stowarzyszenie Oburzeni

Czy Andrzej Duda zostanie Prezydentem

Czy Andrzej Duda zostanie Prezydentem

 

Zapraszam

każdego chcącego podyskutować na różne tematy w gronie osób o zróżnicowanych poglądach na spotkanie  w dniu 19 lutego 2020 roku o godzinie 17:30 w sali w Parafii M. B. z Lourdes, ul. Wileńska 69 Warszawa.

Tematyka:

  • Protest dniu 20.03.2020. Jak włączyć inne organizacje do uczestnictwa. Jakie jest zaawansowanie przygotowań na dzień dzisiejszy.
  • Wybory Prezydenckie w 2020 roku. Jak działa w tym względzie Stowarzyszenie OBURZENI.
  • Pomoc poszkodowanym przez prawo jak robi to Stowarzyszenie OBURZENI.
  • Sprawy różne.

Sala na tyłach kościoła w przyziemiu na prawo od wejścia. Wejście na teren od strony ulicy Szwedzkiej lub Równej (główne wejście). Dojazd tramwajem nr 23 (ostatni przystanek). Autobusy 120, 135, 160, 162, 190 do przystanku „Szwedzka”.

Telefon: 600-820-483

Z poważaniem

Jan Szymański

Walka Dudy i PiS-u z sądami i sędziami

Walka Dudy i PiS-u z sądami i sędziami

Jaka jest prawda w temacie walki z sądami i sędziami przez Pana Prezydenta Dudę i włodarzy naszego państwa czyli rządzącego samodzielnie PiS. Zaznaczam jest to moje subiektywne widzenia świata polskiej polityki i walki z wymiarem (nie) sprawiedliwości.

Jakie są efekty czteroletniej pracy samodzielnie rządzącej ekipy. Sprawność wymiaru sprawiedliwości w odczuciu społecznym stale spada. Chaos w tej dziedzinie życia społecznego  jest największy odkąd sięga moja pamięć.

Czy takie zadanie za cel postawił sobie Prezes Pan Jarosław Kaczyński?

Jeżeli tak to potwierdzam osiągnął sukces.

Mając na co dzień kontakt z poszkodowanymi, stwierdzają, że nie tego spodziewali się po ekipie Prawa i Sprawiedliwości a szczególnie po działaniach naczelnego „Szeryfa” III RP Pana Ministra Zbigniewa Ziobry, Naczelnego Prokuratora i kilku innych funkcji.

Według mojej subiektywnej oceny, wszelkie działania w zakresie zmiany prawa a dotyczącego szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości od samego początku PiS podporządkowuje zabezpieczeniu swoich tyłów. Co będzie jak utracimy władzę. Dlatego zaczęli od Trybunału Konstytucyjnego, poprzez sądy powszechne, Sąd Najwyższy, Prokuraturę i każde inne. Ten strach zaczyna determinować wszelkie działania tej formacji włącznie z Panem Prezydentem Andrzejem Dudą.

Ten lęk się powiększa z każdym upływającym dniem po 13 października 2019 roku.

Czy jestem tylko krytykantem? Czy mam pomysł jak można inaczej w obszarze prawa i całościowo państwa polskiego działać?

Jak można inaczej w zakresie wymuszenia zamian w sądownictwie. Takim  pomysłem daleko idącym (zmieniającym wiele rzeczy), jednocześnie nie zmieniając w istotny sposób żadnej z kluczowych ustaw w wymiarze sprawiedliwości jest pomysł Kanclerza Poszkodowanych. Wszelkie konflikty rządzących ze środowiskiem prawniczym przenosi się z płaszczyzny rządzący (PiS, Sejm, Senat, Prezydent) z Sędziami, Prokuratorami na zewnętrzny organ wybierany 2/3 Zgromadzenia Narodowego.

Z kim ta grupa będzie toczyła wojny, wojenki. Do kogo i na kogo będzie się skarżyła. Za co. Za postępowania zgodne z rozwiązaniem prawnym legalnym, które spowodują karanie pojedynczych osób naruszających polskie prawo.

Dlaczego PiS doprowadził do sytuacji, że grupy osób z wymiaru (nie) sprawiedliwości mają podstawy do skarżenia Polski i polskich instytucji do organów EU i innych.

Pan Prezes Jarosław Kaczyński podjął decyzję o takiej drodze zmian w Polsce. Czy ona jest słuszna? Pewnie dowiemy się za lat kilka lub kilkanaście. Czy można było inaczej? Tak na pewno.

Na sprawdzenie niektórych koncepcji nie jest za późno. Czy się odważą na zmiany sposobów postępowania na wielu płaszczyznach zarządzania polskim państwem?

Oby tak się stało.

Z poważaniem

Jan Szymański

Po Marszu Poszkodowanych przez Bezprawie

Po Marszu Poszkodowanych przez Bezprawie

Marsz Poszkodowanych przez Bezprawie w dniu 13 grudnia 2019 roku nie był sukcesem frekwencyjnym. Liczba uczestników nie odbiegała od dwóch poprzednich. Zmienił się skład uczestników. Pogoda w tym dniu miała też znaczący negatywny wpływ na przebieg Marszu Poszkodowanych przez Bezprawie.

Dziękuję wszystkim przybyłym za ich determinację i znoszenie złych warunków pogodowych. Dziękuję Pani Teresie Garland za przybycie ze swoją grupą. Panu Sławomirowi Dulowi z grupą. Panu Krasuskiemu z grupą z Siedlec.

Szczególne podziękowania dla przedstawicieli koła poselskiego KONFEDERACJA za przybycie, przeprowadzone rozmowy. Jedyni ze świata polityki i mediów. którzy dotrzymali słowa. W naszym Zgromadzeniu uczestniczyli posłowie p. Grzegorz Braun, p. Michał Urbaniak. Pan poseł Artur Dziambor koordynator z ramienia Konfederacji nie mógł uczestniczyć ze względu na przedłużanie czasu trwania nagrania audycji z jego udziałem.   Jeszcze większe wrażenie sprawiła na mnie Konfederacja, gdy Pani Halina Kamińska poprosiła w dniu 13 grudnia wieczorem o pomoc dla dwóch osób z naszego środowiska i ją otrzymała.

Dziękuję Panu Maciejowi Cybulskiemu za pracę medialną, za kontakt poprzez Posła Artura Dziambora z Konfederacją.

Dziękuję Pani Halinie Kamińskiej za pracę na Facebooku, za obsługę gastronomiczną w trakcie Zgromadzenia.

Osób zaangażowanych w propagowanie idei Marszu, zapraszaniu uczestników było znacznie więcej. Niektóre z nich to p. Ewa Biskupska, p. Teresa Garland, p. Sławomir Dul, p. Wojciech Mielczarek, p. Józef Wódka i inni.

Po oficjalnym  rozpoczęciu Marszu Poszkodowanych przez Bezprawie, przekazałem uczestnikom pozdrowienia i życzenia udanego Marszu od Pana Marka Kubali. Po wystąpieniach uczestników Marszu około godziny 14:00 grupa 4 osób została przyjęta w Pałacu Prezydenckim przez Kierownika Biura p. Witolda Trębickiego i jego współpracownika.

Rozmowy trwały około 50 minut. Ich efektem będzie precyzyjniejsze formułowanie Petycji i  pism  przez Stowarzyszenie Oburzeni jak również Poszkodowanych przez Bezprawie. Takie dokumenty, zawarte w nich sformułowania powinny być bardziej skuteczne niż do tej pory. Przed zgromadzonymi zostały odczytane treści pism złożonych na ręce Pana Witolda Trębickiego a adresowane do Pana Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Po wyjściu z Pałacu i rozmowach z pozostałymi uczestnikami Marszu stwierdziłem bezcelowość dalszego kontynuowania Zgromadzenia pod nazwą Marsz Poszkodowanych przez Bezprawie. Po uzgodnieniu, że bardziej celowe będzie spotkanie na ulicy Stalowej 26 zakończyłem oficjalną część zgromadzenia około 15:00 pod Pałacem Prezydenckim ul. Krakowskie Przedmieście 46/48.

W spotkaniu na ulicy Stalowej uczestniczyło 20 osób. Dyskusja bywała chwilami burzliwa. Spotkanie zakończyło się ustaleniami:

  1. Wszyscy obecni dalej będą z sobą współdziałać i uczestniczyć we wzajemnych projektach.

  2. Zgodnie z sugestią i deklaracją Pana Grzegorza Brauna będziemy obserwowali posiedzenia Komisji sejmowych i starali uczestniczyć w tych, gdzie będą mogli nas zaprosić posłowie Konfederacji a tematy poruszane będą obiektem zainteresowania środowisk Marszu Poszkodowanych przez Bezprawie.

  3. Wszyscy włączą się we współorganizację wydarzenia w dniu 20 marca 2020 roku, gdzie swój udział zadeklarował jako współorganizator Pan Marek Kubala. Zadeklarował on, że wydarzenie będzie promował w dostępnych mediach. Program, miejsce, ramy czasowe, formę będziemy ustalali z wszystkimi zainteresowanymi w styczniu 2020 roku.

Jako Przewodniczący Rady Koordynacyjnej Stowarzyszenia OBURZENI zadeklarowałem, że raz w miesiącu w środę o godzinie 17:30 będzie się odbywało spotkanie w Parafii M. B. z Lourdes ul. Wileńska 69 w Warszawie. Uczestnikiem może być każdy, który będzie przestrzegał ogólnych zasad rozmów i dyskusji. Informacja o dokładnym terminie spotkania i jego programie będzie umieszczana na stronie  Stowarzyszenia OBURZENI z tygodniowym wyprzedzeniem.

Z poważaniem

Jan Szymański