Archiwa tagu: PiS

Teatrzyk czy teatr PiS i Solidarna Polska

Teatrzyk czy teatr PiS i Solidarna Polska

Kolejna rozrywka zaprezentowana przez PiS  i Solidarną Polskę w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym a w tle pieniądze z KPO.

W teatrzyku bierze udział „Zjednoczona Prawica” tj PiS, Solidarna Polska, satelici w postaci grup, grupek posłów głosujących na życzenie/żądanie PiS.

W ten teatrzyk włączyła się „Zjednoczona Opozycja”. I wtedy okazało się kolejny raz, że jakiekolwiek zjednoczenie to doraźne, źle zrozumiane lub tendencyjnie interesy, interesiki poszczególnych „Przywódców”.

W teatrze bierze udział również UE, Europosłowie.

W mojej subiektywnej ocenie jest to tzw. „gonienie króliczka”.

  1. PiS goni za pieniędzmi z KPO. Jest to złudzenie dobrze prezentowane przez PiS-media. Tych pieniędzy nie będzie w Polsce w tym roku. Później to zależy. PiS, Pan Ziobro są tego świadomi, grają dla widzów w teatrzyku i teatrze.

  2. „Zjednoczona Prawica” gra „pomagając”  obozowi rządowemu w ubieganiu się o nie.

Widzami jesteśmy My, przyszli decydenci kto będzie dalej lub od nowa rządził w Polsce po jesiennych wyborach do Sejmu i Senatu.

Z poważaniem

Jan Szymański

Poszkodowani przez Wymiar (NIE) Sprawiedliwości

Poszkodowani przez Wymiar (NIE) Sprawiedliwości

Stowarzyszenie OBURZENI od wielu lat w różnej formie próbuje wpływać na zmianę prawa w Polsce na takie, które pozwoli naprawić wyrządzone szkody przez polski wymiar niesprawiedliwości. Podejmowaliśmy próby zmiany prawa na bardziej przyjazne dla Polaka, mieszkańca Polski. Jedynie w pojedynczych przypadkach udało nam się skutecznie wesprzeć niektórych Poszkodowanych przez prawo.

Poniżej kolejna inicjatywa innego Stowarzyszenia w tych tematach.  OBURZENI wspierają tą inicjatywę.

Przedstawiam cały materiał dotyczący tego działania.

Proszę o aktywne włączenie się we wspieranie tej inicjatywy

Z poważaniem

Jan Szymański

„Szanowni Państwo,

zwracam się do pokrzywdzonych w sprawie istotnej dla nas wszystkich.

Wszyscy wiemy, jak jesteśmy traktowani przez sędziów. W obrocie prawnym są nasze wadliwe, NIEUCZCIWE, wydane z rażącym naruszeniem prawa orzeczenia. Tak długo dopóki nie zostaną one usunięte a wyrządzone krzywdy nie zostaną naprawione, nie można mówić o praworządności.

Milczy o tym władza ustawodawcza, władza wykonawcza i przede wszystkim władza sądownicza.

Zbliżają się wybory i to właściwy czas do działania.

W związku z powyższym w dniu 17.01.2023r. byłem wraz z trzema innymi pokrzywdzonymi na spotkaniu w Kancelarii Prezydenta RP, podczas którego przedstawiliśmy nasze postrzeganie stanu praworządności na przykładzie doświadczeń z systemem sprawiedliwości. Ze strony Kancelarii był dyrektor BIPPiL, jego zastępca i radca prawny. Nie mówiliśmy o swoich sprawach, bo nie temu miało służyć spotkanie, które trwało 1,5 godziny, chociaż przewidziane było na 40 minut.

Na tę okoliczność została złożona:

1/. Petycja Stowarzyszenia „Pokrzywdzeni przez Wymiar (nie) Sprawiedliwości” z dnia 17.01.2023r.

2/. Obywatelski wniosek w sprawie nowelizacji Ustawy o Sądzie Najwyższym i naprawy skutków wadliwych orzeczeń sądowych z dnia 17.01.2023r.

Pokrzywdzonych przez wymiar (nie) sprawiedliwości są tysiące naszych obywateli i codziennie krzywdzeni przez sędziów są kolejni. Najwyższy czas z tym skończyć.

Bez działania, nic się nie zmieni.

W załączeniu przesyłam do wykorzystania zapisane w Wordzie obydwa złożone na spotkaniu pisma.

Odnośnie petycji można i należy wysłać ją na adres listy@prezydent.pl do wiadomości, jak kto uważa. Można ją zmodyfikować, istotne żeby pozostały zawarte w petycji żądania (7), które można również rozszerzyć o kolejne punkty.

Oczywiście, żeby uzyskać odpowiedź, należy podać swój adres i podpisać się.

Podobnie należy postąpić z załączonym wnioskiem.

Chyba nie muszę nikomu mówić, że istotne jest aby do prezydenta wpłynęła jak największa liczba takich pism. Niech ich będzie 100 a jeszcze lepiej gdyby było 1000 etc. Dowolny wniosek, petycję może wysłać w swoim imieniu każdy obywatel. Macie rodziny, sąsiadów, znajomych, znacie innych pokrzywdzonych, niech również wyślą.

Namawiam również do poinformowania mnie (choćby z wykorzystaniem funkcji UDW) o fakcie wysłania.

Niech ta inicjatywa będzie początkiem zmian.

Pozdrawiam,

Andrzej Krasuski

                                                                                                               Siedlce, 17 stycznia 2023r.

                                                          

                                                                                                 Pan  Prezydent RP Andrzej Duda

      adres                                                                                           00-902 Warszawa; ul. Wiejska 10

                                                                                                 e-mail:listy@prezydent.pl

                                                                

                                                                   PETYCJA

 

Działając w interesie publicznym, przekonani o konieczności głębokiej naprawy wymiaru sprawiedliwości uważamy, iż reforma, jej założenia i cele, powinna odbywać się przy udziale obywateli.

Obywatele – w tym stowarzyszenia reprezentujące pokrzywdzonych – powinny posiadać udział w rzetelnej ocenie pracy sędziów i prokuratorów.

Obecna ustawa o ustroju sądów oddaje w ręce samej korporacji sędziowskiej wybór nowych sędziów, a także wszelkie funkcje kontrolne, wykluczając jakąkolwiek kontrolę zewnętrzną.
 Co najistotniejsze, fakt że sędziowie wybierają sami siebie, stanowi naruszenie fundamentalnej zasady zawartej w art. 4 Konstytucji RP, zasady suwerenności Narodu.

Pokrzywdzeni wzywają Prezydenta RP do niezwłocznego podjęcia inicjatywy zmierzającej do zmiany prawa, by zmienić ten stan rzeczy, bowiem aktualnie społeczeństwo jest traktowane przez prokuratorów i sędziów jak zbędne przedmioty (bo nie ludzie).  Życie jest wartością najwyższą, lecz nie dla sędziów, którym, de facto niczym nieograniczona władza jaką dysponują, całkowicie odebrała przymioty niezbędne sędziom, o ile je kiedykolwiek mieli. Tragedią tego Państwa jest nagminne niestosowanie przez sędziów art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.   
Mamy do czynienia z antyludzkim, bezwzględnym i patologicznym systemem bezprawia, nastawionym na wyniszczenie Polaków.     

Codziennie, w wielu salach sądowych w Polsce łamane są przez sędziów prawa człowieka, poprzez niestosowanie zapisów wynikających z Ustaw i Konstytucji RP.

 Art. 178.1 Konstytucji RP jest nagminnie łamany a obywatel tego Państwa pozostaje bezbronny, ponieważ nie ma w tym Państwie Organu, który by taki stan rzeczy skutecznie uniemożliwił.  

Art. 176.1 jest zapisem martwym w odniesieniu do rozpatrywania przez sądy wniesionych zażaleń na postanowienia prokuratury. I jest to główne zło systemu, ponieważ sądy, nawet nie czytając treści zażaleń, wydają postanowienia utrzymujące postanowienia prokuratury w mocy. Stanowisko takie jest zasadne z racji  niestosowania przez sądy  art. 424 § 1 kpk i art. 7 kpk, co jest normą, gdy postanowienia są niezgodne z materiałem dowodowym i prawem.

 Analogicznie w sprawach cywilnych, sądy nie stosują art. 3271 § 1 k.p.c.

Niestosowanie się sędziego do zapisów Ustaw jest odrażającym przestępstwem, jest cynicznym wykorzystywaniem pełnionego urzędu. Każda skarga na taki stan rzeczy kończy się zawsze tożsamym stwierdzeniem. NIEZAWISŁOŚĆ. Słowo – synonim bezkarności.

Czy istnieje trudność w ocenie czy sędzia w wydanym orzeczeniu zastosował art. 424 § 1 kpk oraz art. 7 kpk w sprawach karnych i do art. 3271 § 1 k.p.c. w sprawach cywilnych?

 Nie, trudność nie istnieje, jednak sędziowie – w poczuciu bezkarności – łamią dyspozycje Ustaw i Konstytucji a obywatel jest pozbawiony ochrony Państwa.

Są państwa, które mają swoje mafie, w Polsce sędziowie mają swoje Państwo.

W Polsce, władzę ustawodawczą, władzę wykonawczą i władzę sądowniczą sprawują sędziowie.

 Obraz polskiego sądownictwa jest przerażający i porażający. Dzisiaj sędziowie w Polsce są w stanie „ uzasadnić” każdą, największą fikcję prawną, co jest skutkiem bezkarności tych gremiów. Bezkarność rozzuchwala i bez radykalnych zmian będzie tylko gorzej. I to trzeba bezwzględnie zmienić.
Nie zmieni tego ŻADEN Organ Dyscyplinarny, w którym będą zasiadać sędziowie.

Panie Prezydencie, nie jest „za pięć dwunasta, jest pięć po dwunastej”.

Działając w interesie publicznym zgodnie  z  Ustawą z dnia 11 lipca 2014 roku o  petycjach:

  1. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu wyeliminowania patologii występującej w wymiarze sprawiedliwości poprzez wprowadzenie zewnętrznego, niezależnego od środowiska sędziowskiego, systemu oceny sędziów. Analogicznie sytuacja dotyczy także prokuratorów.

 Nie może być tak, że np. skarga na prokuratora Prokuratury Rejonowej, skierowana do Prokuratury Krajowej, jest wg właściwości przesyłana do Prokuratury Regionalnej, która następnie przesyła ją (oczywiście wg właściwości) do Prokuratury Okręgowej, która następnie przesyła ją (oczywiście wg właściwości) do Prokuratury Rejonowej, gdzie sprawuje urząd prokurator, którego skarga dotyczy.

Przez analogię, sytuacja z sędziami odbywa się tożsamą drogą.

 Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej to Urząd fikcyjny, który jedynie stwarza pozory praworządności.

Rzecznicy Dyscyplinarni to Organy fikcyjne, które  jedynie stwarzają pozory praworządności.

  1. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu wprowadzenia jawnego rejestru skarg na prokuratorów i sędziów.
  2. stworzenia jawnego rejestru UCZCIWYCH sędziów i prokuratorów.
  3. stworzenia jawnego rejestru NIEUCZCIWYCH sędziów i prokuratorów.
  4. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu wprowadzenia próbnego okresu, np. 2-letniego, dla prokuratorów i sędziów oraz wprowadzenia limitu wieku dla nominacji sędziów, np. 35+.
  5. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej, by Prokurator Generalny i Rzecznik Praw Obywatelskich, powoływani byli w wyborach powszechnych.
    Rzecznik został powołany dla ochrony społeczeństwa a nie jako karta przetargowa dla partii politycznych.
    5. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu zniesienia immunitetu prokuratorów i sędziów, jak to ma miejsce w większości państw Unii Europejskiej.

 Instytucja immunitetu jest sprzeczna z art. 32 Konstytucji RP. Średni czas prawomocnego pozbawienia immunitetu to ok. 3 lata. Taki prokurator bądź sędzia, nie pełni służby przez kilka lat, pobierając nieco tylko obniżone wynagrodzenie i nawet po uznaniu winnym, zachowuje pobrane środki. Gwarantuje to Ustawa Prawo o prokuraturze (art. 152) i Ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych (art. 129).

  1. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej, w celu wydłużenia do 25 lat okresu przedawnienia dla wszystkich funkcjonariuszy publicznych wskazanych w art. 115 § 13 Kodeksu Karnego.
  2. Żądamy podjęcia inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu wyeliminowanie klanowości z życia publicznego wśród zawodów prawniczych, głównie prokuratorów i sędziów. Nie ma w Polsce miasta, w którym z jednej rodziny żona jest sędzią a mąż jest prokuratorem, ich dziecko adwokatem, w różnych konfiguracjach. W większych miastach takich rodzin w strukturach prokuratur i sądów jest kilkanaście a nawet kilkadziesiąt. Przy takim systemie to nieuniknione, że wyroki nie zapadają na salach sądowych. Rozwiązaniem byłby ustawowy zapis eliminujący możliwość sprawowania urzędu w ramach tej samej właściwości miejscowej i zasięgu terytorialnego.

Przedstawione wyżej żądania są wynikiem wieloletniego kontaktu z tzw. wymiarem sprawiedliwości a ich realizacja  jedynym sposobem, by przywrócić w Polsce elementarną  UCZCIWOŚĆ  w prokuraturach i sądach.

Panie Prezydencie,

od 2015 roku, miał Pan świadomość jak działa tzw. wymiar sprawiedliwości, bo przecież  wybory w 2015 roku wygrał Pan podnosząc z Januszem Wojciechowskim kwestię pokrzywdzonych przez sądy i organizując tzw. dudapomoc (później BIPP), która nie ma żadnych kompetencji poza kierowaniem skarg do innych Organów Państwa. NIC Pan nie zrobił  przez 7 lat, by zmienić taki stan rzeczy.

Gdyby Prezydent RP i większość parlamentarna, chciała dokonać zmian i doprowadzić by  zachowania etyczne wśród  polskich zdegenerowanych sędziów – na salach sądowych i poza nimi – były codziennością, zorganizowaliby Referendum, w którym społeczeństwo mogłoby się wypowiedzieć co do kształtu wymiaru sprawiedliwości.

I wówczas żadna instytucja Unii Europejskiej, nie poważyłaby się kwestionować woli Narodu Polskiego.  

Wniosek?

Jak z powyższego wynika, ani Prezydentowi, ani większości parlamentarnej, nie zależy na naprawie wymiaru sprawiedliwości.

W dniu 12 marca 2021 roku, powołany został prezydencki zespół do opracowania projektu Ustawy wprowadzającej instytucję sędziów pokoju. Od dwóch lat zespół odkrywa znane w  świecie rozwiązania.

W tym Państwie wszystkie Organy i Instytucje pozorują pracę i zasadne będzie twierdzenie – głoszone przez ludzi 60+, znających lata dawno minione z autopsji – że obywatel miał większe prawa za tzw. komuny, niż w rzekomo wolnym Państwie Polskim.

Na podstawie Art. 4. ust. 3, wnoszący petycję  wyraża  zgodę na ujawnienie  danych osobowych

 na stronie internetowej podmiotu rozpatrującego petycję.

 

 

                                                                                      podpis

 

 

 

 

 

Do wiadomości:

biurorzecznika@brpo.gov.pl        

 

                                                                                                Siedlce, 17 stycznia 2023 r.

 

 

adres                                                                           Pan  Prezydent RP Andrzej Duda

                                                                                           00-902 Warszawa; ul. Wiejska 10

                                                                                           e-mail: listy@prezydent.pl

 

 

OBYWATELSKI WNIOSEK  W SPRAWIE NOWELIZACJI USTAWY O SĄDZIE NAJWYŻSZYM i NAPRAWY SKUTKÓW WADLIWYCH ORZECZEŃ SĄDOWYCH

 

Przekonani o konieczności głębokiej naprawy wymiaru sprawiedliwości uważamy,
iż reforma powinna odbywać się przy udziale nie tylko prawników ale i obywateli, w tym pokrzywdzonych przez niesprawiedliwe/nieuczciwe orzeczenia sądowe, na potrzeby których ustawodawca wprowadził  instrument naprawczy tj.  Skargę Nadzwyczajną Art. 89 Ustawy o Sądzie Najwyższym  z 08.12.2017r.

Skarga Nadzwyczajna okazała się  rozwiązaniem wadliwym, bowiem nie prowadzi do wyeliminowania z obrotu prawnego bezprawnych orzeczeń sądowych z racji jej konstrukcji, w której głos decydujący do nadania jej biegu ma organ, który takie orzeczenie wydał. Od  wejścia w życie ustawy   tysiące wniosków wpłynęło do RPO/Prokuratora Generalnego,   ale tylko kilkadziesiąt  oceniono jako ZASADNE. Pozostałe, bez merytorycznej analizy,  zakwalifikowano jako BEZZASADNE.

W  przypadku wadliwego orzeczenia wydanego  z naruszeniem Art. 45 Konstytucji RP  i braku efektywnego systemu skargowego,  obywatel jest  pozbawiony wszelkiej ochrony instytucjonalnej. Pozostawiony jest sam sobie,  tracąc  zaufanie do osoby/instytucji zaufania publicznego, poczucia bezpieczeństwa, majątku, zdrowia, pracy…Każda   skarga na taki stan rzeczy kierowana do instancji kontrolnej bez merytorycznej analizy faktów/dowodów kończy się zawsze odwołaniem do niezawisłości sędziowskiej, co by to nie znaczyło.  Tymczasem pokrzywdzeni od lat przepełnieni strachem, bezsilnością, bezradnością w imię zasad i sprawiedliwości  wciąż  piszą. Niestety nikt nie słyszy. To tak jakbyśmy pisali na Berdyczów.

Od 7 lat trwa dyskusja na temat praworządności, tj. nowelizacji Ustawy o Sądzie Najwyższym z 08.12.2017r.a tymczasem Polska już utraciła 359 mln EURO, czyli ponad 1,7 mld zł, które  mogłyby być przeznaczone np. na Funduszu Sprawiedliwości na naprawę  krzywd będących skutkiem niesprawiedliwych już zapadłych orzeczeń sądowych.

Panie Prezydencie,  zależy nam  na funduszach, na praworządności  jak i na naprawie naszych krzywd, będących skutkiem wadliwych zapadłych już prawomocnych orzeczeń sądowych w myśl  idei:

– „Do sądu nie po wyrok a po sprawiedliwy wyrok” wydany zgodnie z Art. 45 Konstytucji RP,  przez profesjonalnego, merytorycznego i uczciwego sędziego nominowanego zgodnie z Konstytucją RP i

– Pańskich słów „Każdemu obywatelowi RP przysługuje prawo, święte prawo, do rozpatrywania jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd…..”

 

 Wnioskujemy zatem, aby została:

  1. w trybie pilnym podjęta inicjatywa ustawodawcza w celu powołania Komisji do zbadania skarg obywateli na wymiar sprawiedliwości, wyrażonych w Raporcie  wydanym przez Kancelarię Sejmu RP z sierpnia 2020 roku Skargi Obywateli na Wymiar Sprawiedliwości a następnie,  doprowadzenie do naprawienia  sądowych krzywd i unieważnienia jawnie bezprawnych orzeczeń sądowych  oraz  innych orzeczeń, niewymienionych we wskazanych Raportach a które były lub będą ujawnione w okresie późniejszym.
  2. wprowadzona weryfikacja/test na prawidłowość procedowania/orzekania sądowego w zakresie wynikającym z  zapisów Art. 45 Konstytucji RP, również dla zapadłych już prawomocnych orzeczeń sądowych.

W przypadku potwierdzenia  naruszeń  Art. 45 Konstytucji  co do procedowania/orzekania również dla już zapadłych prawomocnych orzeczeń w aspekcie bezstronności, właściwości sądu czy nieuzasadnionej przewlekłości  trwającej nie  5 czy 7 miesięcy jak mówią  statystyki a 5,  7  i więcej LAT,  usunąć wadliwe orzeczenia z obrotu prawnego i  Z URZĘDU na podstawie Art.77.1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej naprawić wyrządzone szkody:

– na wniosek podmiotów wskazanych w Art. 89 Ustawy o Sądzie Najwyższym z 08.12.2017r. https://standardyprawa.pl/akt/112, po wysłuchaniu argumentów pokrzywdzonych najlepiej w obecności tych którzy wydali te orzeczenia, a nie na wniosek samego pokrzywdzonego/podsądnego, gdyż jako strona postępowania  bylibyśmy bezskuteczni tak jak jesteśmy teraz,

– przez  zespół Sądu Najwyższego/sędziów z wieloletnim doświadczeniem wyznaczonego na potrzeby tych trudnych spraw, bo dotyczących wadliwych orzeczeń sądowych/ błędnych procedowań, a nie przez sąd, którego orzeczenia są kwestionowane, jak to ma miejsce obecnie,

– w trybie pilnym, maksimum 6 miesięcy, a nie przez kolejne lata, jak to ma miejsce na dzień dzisiejszy z uwagi na brak efektywnego  systemu skargowego.

Wnioskujemy o powyższą weryfikację/test prawidłowości stosowania Art.45 Konstytucji RP,  gdyż nasze stanowisko wynika nie z subiektywnego spojrzenia, ale z oczywistych dowodów/faktów potwierdzających jego naruszenie, co w konsekwencji wpłynęło  na treść zapadłych już krzywdzących  prawomocnych orzeczeń pozbawiających nas  konstytucyjnego prawa  do uczciwego sądu.

Szanowni Państwo, tak długo jak w obrocie prawnym będą orzeczenia wydane z naruszeniem prawa  nie może być mowy ani  o praworządności ani o demokratycznym państwie prawa a i zrozumienie definicji praworządności nie będzie możliwe.

 

 

Drogą elektroniczną  17.01.2023r. wniosek  będzie  wysłane  do:

  1. Marszałek Sejmu RP Elżbieta Barbara Witek; Elzbieta.Witek@sejm.pl
  2. Marszałek Senatu RP Tomasz Grodzki; tomasz.grodzki@senat.gov.pl
  3. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek; biurorzecznika@brpo.gov.pl

                                     podpis

 

 

Alternatywa 

       Szanowni Państwo!
       „Prawo i Sprawiedliwość” odwołuje się do poczucia sprawiedliwości, na bazie której jest budowane prawo, co stanowi logiczną konsekwencję. „Opozycja totalna”, czyli taka nowa PPR – Partia Prusko Ruska do zarządzania „niedojrzałą demokracją”, żadnego prawa budować nie musi, bo wystarczy to budowane w Berlinie i uzgadniane z Moskwą. Jak już przejmie władzę, uwzględni zapewne minimalne potrzeby „podludzi” na wschód od Odry i na zachód od Bugu. Nie musi się nawet kierować żadną logiką, bo tę wymyślili biali heteroseksualni mężczyźni i jako taka przestanie obowiązywać. Żaden z przyszłych nowoczesnych landów, jakim według nowej PPR powinien stać się „ten kraj”, nie będzie oczywiście przejmował się anachronicznym zdrowym rozsądkiem.
       Czym zatem kierują się zaciekli wrogowie prawa i sprawiedliwości? Namiętnym uczuciem nienawiści rzecz jasna! Czyli tym, czym od wieków kierują się rewolucjoniści wszelkiej maści. Pielęgnowanie nienawiści wymaga od nich jednak nieustającej deklaracji, że miłują całą ludzkość, wyłączając oczywiście tych wszystkich, którzy aktualnie zasłużyli na ich nienawiść. Cieszą się niestety tym uczuciem nie koniecznie w czystej postaci. Na co dzień bowiem, doznają dwóch innych: strachu, albo pogardy. Panicznie boją się każdego silniejszego, a każdym słabszym gardzą. Stąd ich hasło powinno brzmieć: „Strach i Pogarda”.
       Do wyborów jeszcze daleko, ale lepiej zawczasu wiedzieć z kim się ma do czynienia, wybrać co w życiu ważniejsze: prawo i sprawiedliwość, czy strach i pogarda?

Z pozdrowieniami

Małgorzata Todd

REPRYWATYZACJA powrót tematu

REPRYWATYZACJA powrót tematu

Bardzo wielu sądziło, że po dojściu do władzy PIS temat reprywatyzacji zostanie szybko uregulowany prawie zgodnie z zapowiedziami Pana Jakiego i innych działaczy tej partii.

Czy tak się stało?

Na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź. Tak się nie stało.

Czy coś się zmieniło?

Tak nastąpiły zmiany. Jedna zmiana prawna oraz jedno rozstrzygnięcie prawne .

Dla przeciwników reprywatyzacji ostatnie rozstrzygnięcie Naczelnego Sądu Administracyjnego stanowiło podstawę do sądzenia, że temat jest rozstrzygnięty na ich korzyść. Chodzi o uznanie, że tylko strony procesu reprywatyzacyjnego mogą brać w nim udział. Jedną ze stron są byli Właściciele nieruchomości lub ich następcy prawni (spadkobiercy) a drugą Skarb Państwa lub organy władzy samorządowej. Nic bardziej mylnego.

Podstawowym pytaniem dla reprywatyzacji jest czy roszczenia reprywatyzacyjne podlegają obrotowi cz nie (czy można nimi handlować czy nie)?

Zgodnie z obowiązującym  w Polsce prawem można. Czy handlarze roszczeniami reprywatyzacyjnymi mogą je nabywać a potem być stroną zamiast Właścicieli. Mogą.

Czy prawodawca mógł to ukrócić?

Tak mógł. Przykładem jest ustawa zabużańska. Tam ustawodawca zapisał, że roszczenia o mienie zabużańskie nie mogą być przenoszone na strony trzecie (czyli handlarzy).

Zmiany zastosowane przez władzę w Polsce po 2015 roku, według mojej subiektywnej oceny, pozwalają dalej korzystać i się wzbogacać na reprywatyzacji. Tylko innym grupom ludzi dysponujących pieniędzmi.

Jest ona dalej możliwa.

Z poważaniem

Jan Szymański

 

Zniewolenie

Zniewolenie 

      Szanowni Państwo!
       To, że rodzimy komuch porównuje Polskę do krnąbrnego bachora, którego Unia Europejska wystawi za drzwi, nikogo już nie dziwi. Perfidni zdrajcy wszelkiej maści „tak już mają”.
       Nasz rząd deklaruje przywracanie Polsce godności oraz suwerenności. W kraju pochyla się nad maluczkimi i chwała mu za to. Problem zaczyna się w rozeznaniu kto się do tych „maluczkich” zalicza. Okazuje się bowiem, że mogą nimi być ludzie w sile wieku, sprawni fizycznie, umysłowo i nawet legalnie zatrudnieni. Pracownicy handlu znaleźli się pod specjalnym troskliwym nadzorem „Solidarności”, która próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jako związek zawodowy ma ambicje zapewnienia swoim członkom nie tyle maksymalnego zarobku za minimalny wysiłek, ile w ogóle odsunięcie od wszelkiego wysiłku w niedziele.
       Człowieka odpowiedzialnego nie trzeba wyręczać w podejmowaniu decyzji. Mógłby sam wybierać, czy chce pracować w niedzielę za odpowiednio wyższą stawkę, czy woli odpoczywać. Przedsiębiorca mógłby samodzielnie skalkulować, czy opłaca mu się sklep otwierać w niedziele, czy nie, a klient czy zrobić zakupy, czy nie ruszać się z kanapy przez cały dzień. Do tego nie potrzebny żaden „okrągły stół”, który mógłby jednak przypominać kwadraturę okrągłego stołu.
       Zniewolenie polega na mnożeniu, wdrażaniu, a później przestrzeganiu procedur, które rozrastają się jak grzyby po deszczu. Tylko patrzeć, jak zakaże się aptekarzom działalności w niedzielę. A co? Czym farmaceuta gorszy od zwykłego kasjera?
       Czy aby nie zapomniano tu o tak cennej mniejszości w naszym społeczeństwie, jaką są alkoholicy? Co z ich prawami? Czy są zawieszane na niedziele?

Z pozdrowieniami

Małgorzata Todd

W naukach zarządzania jest styl nazwany biurokratycznym.

Wszystko się spisuje, opisuje. Wszystko ma być na piśmie.  W wielu organizacjach (firmy, urzędy państwowe, firmy prywatne, organizacje społeczne, partie polityczne i inne) stosuje się ten styl zarządzania. Niestety sprawdza się on w nie więcej niż 20% jego wykorzystujących. Pani Todd pokazuje absurdy  tego stylu.

Czy polski Rząd idzie w tym kierunku?

Ciągotki ma przeogromne.

Z poważaniem

Jan Szymański

 

 

Trzynastka

Trzynastka

      Szanowni Państwo!
       Co miesiąc mamy trzynastego, jest więc na co zrzucić winę za własne niedopatrzenia. Felieton, z datą 13 sierpnia był pechowy, jak na trzynastkę przystało. Część z Państwa otrzymała link opatrzony błędem, bo odnoszący się do poprzedniego felietonu.
       Generalnie pecha przynosi wszystko to, w co wierzymy, że ma taką moc sprawczą. A gdyby tak, z czystej przekory, spróbować poszukać dobrych stron w tym, co nazywamy pechem? Nie ma bowiem to, jak nauka na błędach. Najpierw zauważyłam, że linki różnią się najczęściej tylko kolejną cyferką. Felieton dzisiejszy ma w środku 513, ten sprzed tygodnia 512, a sprzed dwóch tygodni 511. Ot, taka ciekawostka na przyszłość – może się komuś do czegoś przyda. Na tym nie koniec nauki. Mogłam się przekonać, ile osób otwiera przesłany link. Są pewnie i tacy, którzy zrażeni niepowodzeniem nie fatygowali się, żeby mnie o błędzie poinformować.
       Pech generalnie odpowiada za niepowodzenia, które trudno przypisać konkretnym działaniom. Porzućmy zatem drobiazgi na rzecz poważniejszych niepowodzeń, takich jak śnięte ryby w Odrze. Antypolska opozycja totalna już wie, że winę ponosi rząd (nie nadodrzańskie samorządy oczywiście) i straszy kolejnymi karami nakładanymi na Polskę przez Niemcy. Konkretnie winę ponosi rtęć, której nie wykryto, ale przecież, to nie świadczy, że jej nie ma. Wybitna przedstawicielka samorządowa z ramienia Platformy Obywatelskiej słyszała o strasznej ilości rtęci w Odrze od prawdziwego Niemca!
       Wcześniejsze zatrucie Wisły, to było tylko takie malutkie niedopatrzenie, którego nikt już nie pamięta. Trzaskowski z trzynastką nie ma przecież nic wspólnego. Ot, zwykły pech spowodowany przez czarnego kota, który przebiegł pod drabiną.

Z pozdrowieniami

Małgorzata Todd

Trochę się powymądrzam.

Trzynastka kojarzy się nam z wypłatą trzynastego wynagrodzenia w roku. Felieton Pani Małgorzaty odnosi się do fatalizmu 13 dnia miesiąca. Moje doświadczenie w tym zakresie to brak odniesienia do jakichkolwiek przesądów. Wróżki, magia, przesądy itp. to zamykanie się w stworzonym przez innego człowieka świecie.

Marketing i inne manipulacje społeczne. Polityka korzysta z tych narzędzi w nadmiarze.

Taki przedmiot na studiach jak „Socjologia społeczna”, SI, (Integracja Sensoryczna) i mnóstwo innych. Czy są wykorzystywane do manipulowania nami.

Tak.

Czy wiemy czemu jesteśmy poddawani? Czy wiemy jak się bronić?

Z poważaniem

Jan Szymański

 

Gangsterskie gwarancje

Gangsterskie gwarancje

       Szanowni Państwo!
      Zdymisjonowanie posła Platformy Obywatelskiej przez szefa partii, zostało przyjęte przez obserwatorów sceny politycznej z niedowierzaniem. Przecież nie takie przewiny mają na sumieniu członkowie tej zasłużonej dla Unii Europejskiej formacji. Właśnie, w tym rzecz – nie takie! We wszelkich układach sekciarskich, mafijnych i gangsterskich pospolite przestępstwa są wręcz mile widziane. Jedyne, co jest bezwzględnie zakazane, to informowanie niewtajemniczonych o sekretach sekty. A jaki to sekret upublicznił ten nieszczęsny poseł? A no taki, że po ewentualnym dojściu do władzy, Tusk zlikwiduje wszelkie przywileje biedniejszej części społeczeństwa polskiego. Założono słusznie, lub nie, że część naszego społeczeństwa nie jest jeszcze tego świadoma.
       Po zrównaniu w prawach prawdy z kłamstwem, coraz trudniej jest się połapać, co jest czym. Kłamstwo robi oszałamiającą karierę. Nikt już nie ma za złe przywódcom prestiżowych federacji, takich jak niemiecka, czy rosyjska, że kłamią. To stało się normą i stylem rządzenia. A co wolno wojewodom, to i ich namiestnikowi na Polskę. Wolno mu nawet solennie obiecywać, że po dojściu do władzy, nie zamierza kierować się prawem, a brutalną siłą fizyczną. I o dziwo, zyskuje mu to poklask u… No właśnie, może tych, którym samodzielne myślenie nawet nie przychodzi do głowy. Przecież najważniejsze są emocje, te po dopalaczach, albo i bez nich.
       Więcej na temat buzujących emocji mogłaby powiedzieć prominentna przedstawicielka „nadzwyczajnej kasty”, przyłapana przez policję po tym, jak z nożem w ręku napadła w nocy przechodniów, później pijana wsiadła do samochodu, żeby się jeszcze rozprawić z kim popadnie. A co! Kto jej zabroni? No przecież nie ten straszny reżym, z którym tak dzielnie walczy. Ciekawe, czy ujmie się za nią Unia Europejska?

Z pozdrowieniami

Małgorzata Todd

Pani Małgorzata Todd reprezentuje opinie/poglądy jednej strony politycznej sceny. Wspiera PiS.

Czy kłamie? Nie.

Każdą informację można podawać „gawiedzi” na różne sposoby.

Czy OBURZENI, czy ANTYPARTIA różnią się od tych formacji?

Wiem jakie zasady w swoim życiu zawodowym stosuję. Mogę za nie odpowiadać. Współtworzyłem OBURZONYCH i ANTYPARTIĘ. Jeżeli moi koledzy zachowają normy moralne z naszych wspólnych lat to Polska zyska nową siłę do rozwoju państwa.

Jest to bardzo trudne zadanie.

Wszyscy główni gracze na scenie politycznej używają narzędzi marketingowych (marketing polityczny i społeczny) do zachowania władzy lub jej przejęcia. Dysponują środkami finansowymi do realizacji tych celów.

Czy ktoś, czy coś  może zmienić ten proces?

Czy można inaczej zarządzać Państwem?

Tak  można?

Czy są osoby to umiejące?

Tak…!!!

Każdy kto musi prowadzić działalność gospodarczą i przetrwa w tej dziedzinie ponad 5 lat ma podstawę do zarządzania krajem.

Czy się sprawdzi, czy podoła, czy ma wiedzę w tym zakresie i mnóstwo innych pytań?

Czy nic nie robić, czy szukać zmian dla Polski, czy wybierać ludzi z głównego nurtu politycznego?

W ostatnich dwóch latach (trzech) rozwiązania schematyczne przynoszą kiepskie efekty. Trzeba szukać rozwiązań innych, które nie były stosowane. Czy Premier, były szef banków światowych wyjdzie poza schematy?

Dlaczego ANTYPARTIA?

Z poważaniem

Jan Szymański

 

Absurd w natarciu

Absurd w natarciu

     Szanowni Państwo!
       Na forum ONZ Amerykanie zwykli byli wytykać Związkowi Sowieckiemu brak poszanowania dla praw obywateli. Wówczas, w rewanżu słyszeli tę samą śpiewkę: „A wy bijecie murzynów”. Bzdurne hasło, powtarzane do znudzenia, wywołało jednak pożądany skutek w postaci kompleksu, którego nabawili się Amerykanie. Imperium Zła formalnie upadło, ale zasiane ziarno absurdu wykiełkowało i dało nieoczekiwany rezultat. Chruszczow, w najśmielszych marzeniach nie mógł przypuszczać, że biały amerykański policjant uklęknie przed czarnoskórym przestępcą!
       Absurd przestał być domeną kabaretu, stał się atrybutem polityki, zwłaszcza tej międzynarodowej. Trzeba nie lada umiejętności, żeby nawigować między tymi „rafami”. Dlatego doceńmy PiS nie tylko, za to, co dobrego robi dla Polaków, ale też za umiejętność wybierania „mniejszego zła” w polityce zagranicznej. Tu, pożal się Boże doradcy, wiedzą po fakcie lepiej, co było mniejszym złem. Ale również oni nie potrafią wskazać, co było tym dobrem. Tego nie uświadczysz.
       Ubożsi w doświadczenia polityczne ludzie Zachodu nie poznali czym jest komunizm. Im się zdaje, że z tym daje się żyć. Nie! Łatwiej niż komunizm przeżyć korona wirusa, albo inną grypę. Totalna głupota prowadzi do totalnej zagłady. Nie łudźmy się, że to tylko niewinne dziwactwa typu ocieplenie klimatu, na które pomogą niemieckie (i tylko niemieckie) wiatraczki. Nadzwyczajne prawa dla zboczeńców, to jak wytykanie ich palcem na (ich?) życzenie. Blokowanie funduszy unijnych za brak praworządności, to jedna wielka ściema i kpina. Gorzej, to oszustwo i nawet złodziejstwo, bo my wpłacamy do kasy unii pieniądze, a unia rozdaje je byle komu, z pominięciem nas.
       Totalne ogłupienie tak zwanych mas w imię postępu już w Polsce przerabialiśmy i wyciągnęliśmy wnioski. Dlatego teraz, to niech inni się od nas uczą. Nasza następna wpłata na rzecz unii, powinna być skorygowana in minus o jakieś idiotyczne kary, nakładane przez samozwańczych uzurpatorów demokracji oraz o wartość pomocy, której udzielamy Ukraińcom. 

Z pozdrowieniami

Małgorzata Todd

Ad vocem

Czy zawsze gramy w tą samą grę?

Czy jesteśmy mądrzejsi czy głupsi od naszych partnerów w grze?

Czy to jest gra z UE? Czy to jest gra z USA?

Czy to jest gra z Rosją?

Czy to jest gra z Ukrainą?

Czy to jest gra o polską rację stanu?

Wiele pytań? Czy znam na nie odpowiedzi? Nie nie znam.

Jak zachowuje się partner mądrzejszy a jak głupszy?

Moja wiedza i doświadczenie z uczelni i zawodowe podpowiada mi rekomendacje odpowiedzi na ww. pytania. Jak widzą to inni?

Czy otrzymam od Państwa podpowiedzi w tym dyskursie.

Z poważaniem

Jan Szymański

Jedyny w Polsce radny – Marek Ciesielczyk, który zagłosował za likwidacją diet dla radnych – PiS w Tarnowie  zdradził swój elektorat

Marek Ciesielczyk

25 listopada 2021 w małopolskim, 100-tysięcznym Tarnowie, na sesji Rady Miejskiej, w czasie której radni głosować mieli za astronomicznymi podwyżkami dla prezydenta miasta i samych siebie, stała się rzecz niebywała. Jeden z radnych złożył poprawkę do uchwały w sprawie podwyżek diet dla radnych, która zakładała, iż samorządowcy nie będą już otrzymywać żadnych diet!

Wnioskodawcą był radny niezależny i równocześnie przewodniczący ogólnopolskiego ugrupowania o nazwie ANTYPARTIA, która niedawno przebojem wdarła się na polską scenę polityczną, uzyskując w październikowym sondażu prestiżowej pracowni SOCIAL CHANGES aż 14% poparcia, zajmując tym samym trzecie miejsce za PiS i KO, a wyprzedzając ugrupowanie Hołowni, Lewicę i Konfederację,

patrz: https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/nowa-sila-polityczna-wkracza-na-ring-sensacyjny-wynik-sondazu-wyborczego-aa-mihJ-5F7c-D6Yx.html .

___________________________________________________________________________________________________

_____________________________________________________________________________________________________

Pod projektem uchwały w sprawie 50-procentowych podwyżek dla radnych tarnowskich podpisali się prawie wszyscy członkowie Rady Miejskiej w Tarnowie, niezależnie od przynależności partyjnej – i ci z PiS, i ci z KO, i ci od Hołowni. Wszystkich połączyła wizja poszerzenia koryta samorządowego. Wyłamał się tylko jeden rajca niezależny – Marek Ciesielczyk, przewodzący w/w Antypartii.

Jako że podwyżki były pokaźne – np. Przewodniczący Rady Miejskiej Jakub Kwaśny, mimo, że w przeszłości był wielokrotnie ostro krytykowany

(patrz: https://www.tarnowska.tv/wiadomosci/8806,marek-ciesielczyk-chce-odwolac-jakuba-kwasnego-z-funkcji-przewodniczacego-rady-miejskiej-w-tarnowie) , miał według projektu otrzymywać prawie 2 tysiące złotych więcej niż dotychczas – tj. ok. 4.300 zł miesięcznie, radni chcieli sprawę załatwić „po cichu”, z zaskoczenia. Dlatego dopiero tuż przed rozpoczęciem sesji złożyli stosowny projekt uchwały w tej sprawie, zapewne by nie sprowokować protestów mieszkańców.

Gdy wydawało się, że rozmiary „koryta samorządowego” zostaną bezboleśnie znacznie zwiększone, głos zabrał dr Marek Ciesielczyk, który zaproponował poprawkę do projektu uchwały większości, która zakładała zastąpienie wszystkich proponowanych kwot cyfrą …. 0.

Oznaczałoby to, iż radni nie tylko nie będą mogli liczyć na astronomiczne podwyżki diet, ale stracą je w całości! Jednak jedynym radnym, który zagłosował za tym, by radni pracowali społecznie, bez diet, był sam Marek Ciesielczyk, co można było przewidzieć, znając stosunek polskich polityków do pieniądza.

Był to chyba, jak dotychczas, jedyny w Polsce przypadek, by samorządowiec zaproponował formalnie likwidację diet radnych i pracę pro bono.

Nie było to jednak jedyne godne zauważenia wydarzenie na wspomnianej sesji Rady Miejskiej w Tarnowie. Najpierw wniosek o 63-procentową podwyżkę swego wynagrodzenia, z obecnych, ponad 10 tysięcy złotych do 17.400 zł miesięcznie, złożył prezydent Tarnowa Roman Ciepiela (związany z Trzaskowskim), uważany przez wielu za najgorszego prezydenta w historii miasta (patrz: www.ZjednoczeniDlaTarnowa.pl), a następnie podobny wniosek o podwyżkę dla prezydenta Ciepieli – do ok. 16.500 zł miesięcznie – przegłosowali radni Prawa i Sprawiedliwości oraz radni związani teraz z Hołownią (a wcześniej z SLD).

Było to zaskakujące głosowanie, jako że wcześniej radni PiS krytykowali prezydenta, który trzy razy z rzędu nie otrzymał wotum zaufania.

Przeciw tej podwyżce zagłosował wspomniany wyżej szef Antypartii dr Marek Ciesielczyk  i  …. radni Koalicji Obywatelskiej, z której wywodzi się prezydent.

Trzeba tutaj dodać, iż Tarnów jest fatalnie zarządzanym miastem, które według Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie zajmuje dopiero 60. miejsce na liście 66 miast polskich na prawach powiatu.

Dlatego astronomiczne podwyżki zarówno dla prezydenta miasta jak i radnych oburzają mieszkańców Tarnowa, którzy oczekiwali, iż mimo fatalnej w skutkach ustawy, (która niedawno weszła w życie i która automatycznie narzuca  podwyżki dla samorządowców), radni zagłosują przeciwko nim, a wówczas minimalne, przewidziane ustawą podwyżki musiałby wejść w życie, ale nie dokonałoby się to  rękoma radnych.

_______________________

Media o podwyżkach w Tarnowie:

Prezydent i radni w Tarnowie z podwyżką

https://tarnow.naszemiasto.pl/prezydent-tarnowa-z-duza-podwyzka-ale-starosta-tarnowski/ar/c15-8562515

https://www.radiokrakow.pl/aktualnosci/tarnow/zamieszanie-z-podwyzka-dla-prezydenta-tarnowa

https://gazetakrakowska.pl/tarnowscy-radni-podniesli-sobie-diety-i-pensje-prezydentowi-ale-to-nie-roman-ciepiela-zarabial-bedzie-najwiecej-w-regionie/ar/c15-15920679

https://www.eska.pl/tarnow/roman-ciepiela-z-podwyzka-o-50-procent-rosna-tez-diety-radnych-aa-icwM-veQz-FYJN.html

https://www.tarnowska.tv/wiadomosci/11030,wiecej-dla-rzadzacych-tarnowem-prezydent-i-radni-miejscy-ze-sporymi-podwyzkami

_______________________

Niektóre komentarze mieszkańców Tarnowa po podwyżkach na portalu: tarnow.net.pl:

ThX.: Kiedy w końcu polecą sztachety ?

opek: Podwyżki w normalnej pracy nalezą się osobom, które dobrze pracują, W tym przypadku Tarnów podupada, inwestycje jeśli są, to opóźniane i kto ma za to odpowiadać jak nie radni i prezydent ze swoja świtą??? a oni jeszcze się nagradzają, bezczelność.

brawo panie radny Ciesielczyk: Podobno Ciesielczyka też namawiali wszyscy , żeby się podpisał, ale on nie dał się kupić. Przynajmniej jeden porzadny radny.

Kt: Proponował bym narobić wstydu tym ludziom na ulicy, ale pardon! Oni wstydu nie mają

Der: Uważam, że to wszystko było wcześniej ustawione i dogadane, tak żeby nie obciążało tylko jednej partii, zobaczcie, jak za czy przeciw są osoby z rożnych partii, ale tak żeby ta podwyżka i tak przeszła.

Kiki: Nam wmawiają, że kryzys, że nie ma pieniędzy, że trzeba wszystkie ceny podnosić,  a sobie strzelą taką podwyżkę, to jest bezczelność w żywe oczy. Okradają nas na naszych oczach.

opek: Liczyliście na uczciwość radnych i prezydenta ha ha ha: Gdyby mieli chociaż trochę honoru w dobie kryzysu i braku kasy w budżecie miasta, nie powinni uchwalać podwyżek, trzeba po prostu zapamiętać te nazwiska, które głosowały za podwyźką.

Vvvv: Ciepiela skorzystał przy okazji z pisowskich podwyżek, ustawę złożył pis nikt inny, jakiś kretynek odpisał, że za ustawa głosowali wszyscy, ( nie wszyscy),  kretynku dalej tego nie pojmujesz, bo jesteś z PiSu , uchwałę złożył PiS i to była PiS-u inicjatywa, pomysł, jak chcesz kogoś skarżyć, to tylko PiS 2021-11-26 08:06:14

waldek: Zamiast służyć narodowi, to sobie podwyżki dali skandal. Tak to rządzi PO.

Tomek: Skończyłem z chodzeniem na wybory, nic z tego nie mam, zwisa mi to i powiewa,  jaki złodziej wygra ,,na pohybel wszystkim”, to jest ładny toast -NIE

DNO, Platforma Obuwatelska Dna sięgnęła!: Kwaśny najbardziej skorzystał! Mieszka w Krakowie, robi fejsbuki (nawet się przelogować nie umie). Koniec tego pseudo polityka…

Kptzk: To się k**** w głowie nie mieści. Nóż mi się otwiera, a pięść zaciska. To jest przykład tego jak wielką hałastrą jesteśmy dla nich. To jest jawne plucie ludziom w twarz. Ale wiecie co? To jest nasza wina! W 100 % nasza,  bo nic nie robimy, by zrobić porządek na własnym podwórku, więc nie oczekujmy, że ktoś to zrobi dla nas. Jesteśmy niewolnikami XXI wieku.

Widz: Podwyżki sami sobie przyznają, a Tarnów tonie w długach, i jest nadal zadłużany i zanosi się, że miasto nigdy nie wyjdzie z kryzysu.

november rain: @ bla: wszystko ok, tylko w jednym się mylisz – radni nie dali mu minimalnej brutto, bo zgodnie z ustawowymi przepisami minimalna w jego przypadku wyniosłaby 14 788 złotych brutto (ostatni akapit http://tarnow.net.pl/articles/s/i/349127 ) Dali mu więc więcej.

jojo ze wsi 🙂 Tarnów: Kłócimy się i nie lubimy, ale jeśli chodzi o dudki, to dogadać się trzeba 🙂 hehe paranoja…..

Jonasz: Taką mamy pseudo opozycje do rozsądnego inaczej. Pisowskie kreautury udają, że nie grają z burmistrzem do jednej bramki. Tacy oni krytyczni, że nawet nie dali mu maksymalnej pensji, a tysiączek mniej. Rozgonić te leśne dziadki, sługusów systemu, zjednoczoną koalicję covidową gnębiącą ludzi. Ludzie bez honoru, bez ideałów, klakierzy przyklepujący każdą głupotę, byle utrzymać się przy korycie. Tarnowski pis to hańba, niczym się nie różni od tego lewactwa i platformianych krętaczy i karierowiczów.

Mysio: Całe sedno w wypowiedzi powyżej. Tarnowski PiS to sami nieudacznicy! Mając tylu posłów, senatorów, radnych,  kompletnie nic nie znaczą na arenie województwa,  nie wspominając kraju. Trzymają Tego Ciepielę, zamiast wprowadzić komisarza i wziąć się do roboty

Pytajnik: Pamiętajcie o tym przy następnych wyborach, gdy będą wam oczy mydlić,  że oni dla społeczeństwa przy korycie chcą zasiąść, dla dobra ogółu, a nie dla własnych korzyści. I miastowi i powiatowi partyjniacy z jednej babki wnuki. Żreć świnie szybciej, bo kres wasz bliski.

RomanoDonCiepielano: Roman grabarzu, przegiąłeś pałkę…

janek: A jutro jaśnie pan Roman będzie ogłaszał mieszkańcom podwyżki za śmieci, podatki, bo brakuje do bilansu. A tak naprawdę jedynym dobrem dla nich wszystkich jest pełne koryto.

A wiatr hula po pustym mieście: Jest takie jedno słowo: „PRZYZWOITOŚĆ”. W życiu codziennym, cecha ta definiuje nas, jako ludzi. Pan na zdjęciu, gdy słyszy to słowo, najwyraźniej musi sięgać po słownik wyrazów obcych…….

Koalicja Finansowa: Jak widać w Radzie Miasta powstała nowa koalicja PIS i Nasze Miasto, które wsparły podwyżkę dla Romana Ciepieli (nie wiem, czy „nasze”, czy bardziej już tylko „wasze” Miasto po tym głosowaniu). To dość egzotyczne, aczkolwiek nie takie rzeczy już widziano, jeżeli chodzi o wspólną kasę. Jest potwierdzenie tego, co obserwujemy od co najmniej roku, czyli dziwnego zbliżania się Romana i PIS-u przy zawsze życzliwym NMT. Każdy ma swój frukt i jest fajnie! W sumie dobrze, że PO tego nie wsparła, bo równie dobrze mogliby skoczyć w przepaść. Ludziska wam tego nie zapomną, bo chwila na podwyższanie sobie uposażeń jest naprawdę zła.

Kazimierz: MACIE PISOWCE COŚ DLA WAS, NIE WIEM CZY SĄ JESZCZE WIĘKSZE WULGARYZMY OD ISTNIEJĄCYCH, ALE ZASŁUŻYLIŚCIE NA NIE Ustawa dotycząca ujawniania majątków rodzin najważniejszych urzędników państwowych jest częściowo niezgodna z polską konstytucją

waldi : Bóg pierwszego dnia stworzył ziemie, a drugiego dnia Morawiecki przepisał ziemie na żonę ha ha ha

Ftaa: Teraz widzimy, co potrafią nasi radni, dla nich liczy się tylko kasa, a nie obywatel, przyjdzie czas na rozliczenie każdego radnego przy urnach wyborczych, jeżeli będą mieli czelność spojrzeć obywatelom w oczy.

dość rOMANA!!!!: TO SIE W ch..u nie mieśći !

fhg: RZĄD PISU WALCZY Z INFLACJĄ DAJĄC SOBIE 40 % PODWYŻKI, MOŻE SKOŃCZYĆ Z KŁAMSTWAMI MORAWIECKIEGO I TEŻ DAĆ OBYWATELOM 40 % PODWYŻKI

zdzichu: Jak chodzi o pieniądze, to można zauważyć pełną współpracę pisiastych z resztą rady.

ogien: Ci, co głosowali przeciwko podwyżce do 16.512 zł brutto,  to dlatego, że chcieli, aby prezydent zarabiał maksymalną kwotę 17.500 zł  (poza Panem Ciesielczykiem, który faktycznie był przeciwny jakiejkolwiek podwyżce). Tak należy czytać głosowanie w Radzie Miejskiej

robek: dokładnie tak, głosowali przeciw mniejszej kwocie, bo chcieli prezydentowi dać więcej.

Władza tuczy 🙂: Czyli PIS i Roman w jednym stali domku, jeżeli chodzi o kasę? Dziwne to trochę. A PO przeciw podwyżce? Niczego z tej lokalnej paplaniny bez sensu nie rozumiem. Jak kasa, to rączka rączkę myje. A my do roboty za 2.700 na łapkę. Cała ta sytuacja jest obrzydliwa. Wszędzie podwyżki, ciężko ogarnąć codzienność, a nasze politruki sobie pieniążki rozdają nawzajem, Prawdziwy SYF!!! Ważne żeby się w kieszeni zgadzało. A potem wielkie zdziwko, że ludzie, jak słyszą „polityka”, to mają odruch wymiotny 🙁

tarmanik: Ta banda patałachów nadaje się do składania kwiotków pod pomnikami i akcji sadzenia drzewek, mam nadzieję, że dla większości ta haniebna decyzja będzie gwoździem to trumny poparcia mieszkańców. Po pysku z liścia dostali szeregowi pracownicy Urzędu Miasta, będą szczerze pozdrawiać, mijając burmistrza na korytarzach.

wujekgugle: Miasto tonie w długach,  a oni dostają podwyżki…

zx: Radni reprezentują mieszkańców, składają też ślubowanie, gdy zwracamy się do radnego z prośbą o interwencję, to otrzymujemy odpowiedź, że nie może się narażać, dotyczy T…

: Ciesielczyk Marek, Danielewicz Agnieszka, Janas Krzysztof, Kajpus Zbigniew, Klepacka Kinga, Stepek Sebastian, Światłowski Grzegorz, Wardzała Marian – Dla tych Państwa ogromne brawa. Reszcie kazałbym się rozpędzić i uderzyć głową w mur

 

Polityczne antyfakty

Polityczne antyfakty

Wielu pisze, publikuje różne informacje dotyczące lokalnych układów w polityce. Są to fakty lokalne i docierają do niewielkiej grupy osób. Chwała tym, którzy to robią. Przeglądając różne media i portale spotkałem się z wieloma takimi publikacjami. Trzeba mieć odwagę by się narazić miejscowym władzom lub miejscowemu układowi politycznemu. Często nie mamy żadnej wiedzy o osobach z miejscowego świecznika. O ich życiu prywatnym, zawodowym, politycznym czy społecznym.

Czy są to osoby kryształowe? Przypomnijmy sobie zapewnienia członków partii PiS w sprawie Pana Banasia, który był rekomendowany na stanowisko Prezesa NIK. Prawda jest bardzo brutalna. Nie jest to człowiek kryształowo czysty. Im dalej od wybrania na stanowisko tym więcej informacji na temat Pana Banasia. Przeciętny Kowalski już by odpoczywał w odosobnieniu. Ale nie Pan Banaś.

W kilku rozmowach, w środowiskach Stowarzyszenia OBURZENI, doszliśmy do wniosku, że te jednostkowe działania nie przynoszą żadnego przełożenia na istniejącą rzeczywistość. Pozostają bez wpływu na nią. Pojedyncze wypadki jak np. Wałbrzych i rozwiązanie miejscowych struktur PiS po aferze nagraniowej są pozytywnym wyjątkiem. Natomiast nie dają żadnych podstaw do zaufania, że ich następcy będą prawymi ludźmi, i będą działali dla dobra ogólnego a nie swojego czy swojej partii.

Chcemy uruchomić pod wspólna nazwą kanał informacyjny przedstawiający tego typu sytuacje. Po długich rozmowach przyjęliśmy pod rozwagę poniższe propozycje nazw dla takiego kanału:

  1. Co robisz polityku?
  2. Życie polityka.
  3. Fakty antypartyjne.
  4. Życie polityczne.
  5. Antypolitycznie.
  6. Polityczne antyfakty.
  7. Antymanipulacja.

Proszę Państwa o głosowanie nad podanymi propozycjami nazw. Głos można oddać tylko na jedną z nazw. Można też zaproponować własną nazwę, którą umieszczę na liście do głosowania.

Głos można przekazać mailowo na adres oburzeni.warszawa@gmail.com lub sms-em na numer telefonu 600 820 483. Przewiduję termin zakończenia zbierania głosów na 28 lutego 2021 roku. W jakiej formie będziemy ten nośnik informacji tworzyli/współtworzyli poinformuję Państwa na naszej stronie jak również w każdy inny dostępny sposób.

Nie mamy zamiaru kolidować swoimi działaniami z już istniejącymi nośnikami tego typu informacji.

Zapraszamy każdego mającego ciekawy materiał o takiej tematyce do publikowania go na stronie www.oburzeni.pl lub www.antypartia.org

Po uruchomieniu  medium będziemy prosili o pomysły i włączenie się w publikacje materiałów, gdzie działaczy samorządowych, polityków lokalnych przedstawić od innej strony niż się prezentują. Znając relacje społeczne, znając małe lokalne środowiska wiem, że nie każdy mając wiedzę opublikuje pod swoim nazwiskiem ciekawy materiał. Stowarzyszenie Oburzeni oraz środowisko ANTYPARTII dołożymy starań by osoba taka nie była zidentyfikowana. Zapewnimy tej osobie anonimowość.

Elementem łącznym wyżej przedstawionego projektu będzie kolejny element nazwany przez nasze środowisko OBURZONYCH tzw. IPN 2.0.

Chodzi o doprowadzenie do rejestrowania i przechowywania kopii dokumentów potwierdzających patologię w polskim systemie niesprawiedliwości oraz bezprawia władzy każdego szczebla samorządowego i/lub centralnego.

Chętnie przedyskutuję każdy pomysł w tym zakresie lub włączę osoby do takiej dyskusji naszego środowiska OBURZONYCH oraz Antypartii.

Chcemy i robimy wszystko by nie być kolejnym klonem istniejących stowarzyszeń czy partii.

Mamy inne cele, mamy inne pomysły, mamy innych ludzi.

Kontakt:

oburzeni.warszawa@gmail.com

600 820 483

Z poważaniem

Jan Szymański

Przewodniczący Rady Koordynacyjnej Stowarzyszenia Oburzeni

Wice Przewodniczący Zarządu Antypartii