Archiwa tagu: prawo

Jaskinie praworządności

Jaskinie praworządności

       Szanowni Państwo!
       Wrogowie zachęcają nas do polubienia ich. Jakież byłoby to z naszej strony wielkoduszne, ale jednocześnie głupie! Sęk w tym, że przejście na stronę wroga lub chociaż okazanie mu zrozumienia nie spowoduje, iż stanie się on naszym przyja­cielem. Kreml usiłuje zniechęcić nas do Ukraińców oraz znaleźć nam wroga zastępczego, na przykład Amerykanów. Wywody jednego z takich zakamuflowanych Kacapów zdają się na pierwszy rzut oka zdroworozsądkowe. Miesza on z błotem każdego i wszystko, z jednym wszakże wyjątkiem. Oszczędza tylko „Związek Radziecki”, nigdy, przenigdy nie nazywając go „Sowieckim”. Już samo to demaskuje jego „moralny obiektywizm”.
       Czym, tak zasadniczo, my Polacy różnimy się od Rosjan? Priorytetami. My wyrośliśmy w zachodniej cywilizacji i na pierwszym miejscu stawiamy moralność i uczciwość. Prawo ma tego bronić, a władza prawo egzekwować, ale zarazem mu podlegać. Rosjanie mają całkiem odwróconą hierarchię. Pierwszy jest wszechmocny, nieomylny władca, którego nic nie obowiązuje, prawo tworzy dowolnie dla swych poddanych, a moral­ność, to pojęcie jemu i innym Moskalom nieznane.
       Skąd Niemcy czerpią wzorce praworządności, trudno dociec. Prawa, co prawda, lubią przestrzegać, ale tworzą je w sposób specyficzny, na własny użytek. Niemiecki perfekcyjny pragmatyzm. Mają zwyczaj wywoływać wojny światowe i grabić wszystko, co i komu popadnie. Gdyby się jednak tak zdarzyło, że ograbiony pozna swoją własność i będzie domagał się jej zwrotu, to zapobiegliwi Niemcy ustanowili sobie takie prawo, które pozwala złodziejowi po trzydziestu latach zatrzymać skradziony przedmiot i traktować go prawnie jako swój własny.
       Inne ich prawo stanowi, że pewną broń niemieckiej produkcji można komuś sprzedać, ale nabywcy nie wolno jej ani odsprzedać, ani nawet podarować komu chce, bez zgody niemieckiego producenta dlatego że… Ot, takie prawo współczesnego Kaduka z bezczelnym identyfikatorem D.

Z pozdrowieniami

Małgorzata Todd

Prawo jest najważniejsze !?

Prawo jest najważniejsze !?

Czy jakiekolwiek prawo jest nam potrzebne? Raczej retoryczne pytanie. Jesteśmy opisani, ograniczeni mnóstwem praw, przepisów, norm, obowiązków, przywilejów. O wielu nie mamy pojęcia, że nas obowiązują.

Najprostszy jego podział to prawo pisane oraz normy, zasady zwyczajowe nie pisane.

Największą bolączką wielu organizacji i państw jest rozmijanie się zapisów prawa a jego egzekwowaniem. W Polsce brak jest kultury egzekwowania prawa. Jeszcze gorszym elementem funkcjonowania jednostki jest stosowanie wobec niej, tylko wybranych zapisów prawa, a jeszcze większym problemem jest to, że będący władzą, lub będąc silniejszą stroną, stosują jego interpretowanie przeciwko jednostce.

Większość sądzi, że tylko całkowita wymiana pracowników wymiaru (nie)sprawiedliwości, całkowita zmiana obecnie obowiązującego prawa pozwoli na normalność w tym obszarze funkcjonowania polskiego społeczeństwa.

Wielu twierdzi wystarczy np. zmienić Konstytucję, powrócić do Konstytucji z 1924 roku, wystarczy to czy owo zmienić już Polska będzie krainą miodem i mlekiem płynącą.

Tylko nie zacznie myślenia kto i kiedy może to zrobić. Od czego trzeba zacząć by móc ten pomysł zrealizować?

Jak jeden akt prawny jest powiązany z innymi?

Co i gdzie trzeba pozmieniać, by ten jeden akt wprowadził pozytywne skutki dla całego społeczeństwa.

Jeżeli mamy pomysł co zmienić, żeby było lepiej to kolejnym krokiem powinno być w jaki sposób i kto to może zrobić.

Planowanie działań powinno się zacząć jak i kogo i gdzie wprowadzić by cel końcowy móc zrealizować. Wtedy jest szansa na sukces w postaci zmian społecznych odczuwalnych przez większość jako pozytywne.

Czy umiemy tak działać?

Z poważaniem

Jan Szymański

 

Poszkodowani przez Bezprawie

Poszkodowani przez Bezprawie

Zgromadzenie Publiczne w dniu 13 grudnia 2019 roku rozpoczyna się o godzinie 13:00. Jest to celowa zbieżność 13 grudnia 1981 roku i obecnie. Wtedy nastąpiło złamanie prawa i nikt za to nie poniósł konsekwencji. Żyjemy w innym świecie w innych warunkach a dalej zdarzają się sytuacje, że prawo sobie a życie sobie. Że Włodarze państwa polskiego traktują prawo  jako instrument sprawowania władzy. Zmieniają go dowolnie w interesie własnej partii a co gorzej grupy do której należą.

Po co Marsz Poszkodowanych przez Bezprawie. Zbliżają się wybory Prezydenta RP w maju 2020 roku. Pan Andrzej Duda w czasie poprzedniej kampanii wyborczej obiecał kilka rzeczy. Jedną z takich obietnic było uruchomienie „Duda Pomoc”. Co się dzieje w tym temacie? Pomoc „frankowiczom” i parę innych spraw.

Zgłaszanie, przypomnienie sprawy powołania Kanclerza Poszkodowanych przed wyborami, może pozwoli na zainteresowanie się tematem również obecnych posłów i podjęcie pierwszych kroków w celu realizacji projektu.

Czy poszkodowani to tylko pokrzywdzeni wyrokami sądowymi podjętymi na podstawie fałszywych dowodów, na podstawie nie wziętych pod uwagę dokumentów, stronniczo interpretowanych faktów.

Niepełnosprawni to kolejna grupa traktowana jak podkategoria niższego rzędu w Polsce. Z racji nie zorganizowania, małej liczebności, braku siły by wpływać na bieżącą politykę rządzący ją lekceważą. Nawet środki gromadzone na jej wspomożenie mają posłużyć do „kupienia” przez rządzących mocniejszej grupy społecznej.

Zapraszamy Rodziny i Niepełnosprawnych do uczestnictwa w Marszu. Do przedstawienia swoich problemów Panu Prezydentowi, Posłankom i Posłom obecnej kadencji.

Jak wiele środowisk w Polsce odczuwa negatywne skutki działania prawa, brak wykonywania swoich obowiązków przez urzędników przykładami są afery GetBeck,  Amber Gold, problem kredytów hipotecznych w walutach obcych w tym szczególnie Frankowicze, zasiedzenie służebności przesyłu przez Koncerny elektroenergetyczne, reprywatyzacja w obecnej formie. To tylko kilka przykładów grup społecznych w Polsce poszkodowanych w majestacie prawa.

Inne grupy społeczne zwracające uwagę na istniejące lub pojawiające się problemy jak Pani Teresa Garland i wiele spraw przez nią poruszane. Jak 5G, jak GMO.

Chcecie zwrócić uwagę na swoje problemy, tematy, które was nurtują zapraszamy na Marsz Poszkodowanych przez Bezprawie.

Z poważaniem

Jan Szymański

Trasa Marszu Poszkodowanych przez Prawo

Trasa Marszu Poszkodowanych przez Prawo

Zapraszamy wszystkich, który są poszkodowani przez Polski Wymiar (NIE) Sprawiedliwości do uczestnictwa w dniu 10 maja 2019 roku w Marszu Poszkodowanych przez Prawo.

Tresa Marszu:

  1. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Al. Solidarności 77, Warszawa. Godzina 14:00. Otwarcie Marszu, krótkie przywitanie przez Organizatora. Złożenie pisma w Kancelarii Biura RPO przez trzech Przedstawicieli/Uczestników Marszu.
  2. W czasie 14:30 do 15:00 przemarsz chodnikiem ulicami: Bielańska, Wierzbowa, Ossolińskich pod Pałac Prezydenta RP.
  3. Godzina 15:00. Przywitanie pozostałych uczestników Marszu, przemówienia poszkodowanych. Złożenie w Kancelarii wniosku o podjęcie inicjatywy ustawodawczej przez Prezydenta RP w sprawie obrony, pomocy poszkodowanym lub zmiany prawa uwzględniającego wnioski i sugestie Poszkodowanych.
  4. Przemarsz od Pałacu Prezydenckiego Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem, Plac Trzech Krzyży, Wiejska, Gmach Sejmu RP. W godzinach 16:15 do17:00. Przemarsz ulicami lub chodnikami w zależności od liczby uczestników.
  5. Złożenie na ręce Posłów obecnej kadencji podobnego wniosku jak w Kancelarii Prezydenta RP. Ewentualna dyskusja z nimi.
  6. Wystąpienia Uczestników Marszu, Gości, Organizatorów. W godzinach 17:15 do 18:55.
  7. Zamknięcie Zgromadzenia Publicznego przez Przewodniczącego. Godzina 19:00.

Z poważaniem

Jan Szymański

Marsz Poszkodowanych przez Prawo

Marsz Poszkodowanych przez Prawo.

STOWARZYSZENIE OBURZENI wychodząc na przeciw zgłaszanym postulatom różnych środowisk poszkodowanych przez Wymiar (Nie) Sprawiedliwości w Polsce podjęło się organizacji Marszu Poszkodowanych przez Prawo. Wielu z NAS próbowało zainteresować swoimi przypadkami Rzecznika Praw Obywatelskich. Bez skutku. Większość z POSZKODOWANYCH pozostało z poczuciem krzywdy wyrządzonej przez prawo, pracowników wymiaru sprawiedliwości.

Główna część Marszu Poszkodowanych przez Prawo rozpocznie się 10 maja 2019 roku o godzinie 15:00 pod Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu.

Jak potężny jest to problem pokazują sytuacje powywoływania kolejnych Rzeczników. PiS ma też w tym prawotwórstwie znaczący udział.

Kolejne grupy społeczne przekonują się, że nie mogą liczyć na nikogo.

Dlatego determinacja w szukaniu innych dróg zwrócenia uwagi a najlepiej rozwiązania swojego problemu.

Członkowie Stowarzyszenia OBURZENI inicjowali i uczestniczyli w wielu akcjach mających usunąć patologie w polskim życiu społecznym i politycznym.

Przykładami mogą być „Wniosek o Referendum o odwołanie Prezydent m. st. Warszawy HGW” w domyśle reprywatyzacja i prawa lokatorów/Najemców.

Pikieta pod Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie OCHRONY WŁASNOŚCI  (BEZPRAWNEGO zasiedzenia służebności przesyłu.)

Zgromadzenie przed Kongresem Sędziów w PKiN.

Petycje i wystąpienia do Organów Władzy o zmianę istniejącego złego prawa ( W TYM ANTYDEMOKRATYCZNEGO KODEKSU WYBORCZEGO Z PODZIAŁEM MANDATÓW WG D’HONTA)

Marsz rozpocznie się od pikiety pod Biurem Rzecznika Praw Obywatelskich i złożeniem w Kancelarii pisma/petycji w sprawie braku odpowiedzi na wiele wystąpień poszkodowanych podpisanej przez Inicjatorów i Uczestników Marszu z pismami poszkodowanych przez wymiar sprawiedliwości. To wydarzenie rozpocznie się około 14:00 .

Dalsza część obejmuje pikietę pod Pałacem Prezydenckim ze złożeniem petycji/wniosku do Prezydenta RP p. Andrzeja Dudy o inicjatywę ustawodawczą w sprawie obrony praw poszkodowanych.

Zarys takiej ustawy został opracowany i przedłożony w formie pisma Prezesowi PiS-u w siedzibie Partii na Nowogrodzkiej.

Zapraszam wszystkich chętnych włączyć się w organizację i uczestnictwo w Marszu proszę o kontakt ze mną jako Przewodniczącym Zgromadzenia. Tel. 600 820 483, e-mail: jan_szyman@wp.pl

Istnieje możliwość modyfikowania planu Marszu według sugestii jego przyszłych uczestników.

Z poważaniem

Jan Szymański

 

Jak PiS tworzy prawo ?

Jak PiS tworzy prawo ?

Pracując nad projektem RPP wraz z grupą różnych osób dowiedziałem się jak PiS tworzy prawo obowiązujące w Polsce. Ta informacja dotarła do mnie pomiędzy różnymi rozmowami, ustaleniami. Rozmowy odbywały się w grupach do 8 osób. Wielokrotnie były to  rozmowy z jedna lub dwoma osobami.

Ta procedura, treść rozmów z osobami bliskimi PiS uzmysłowiły mi jak jest tworzone prawo przez tą ekipę.

Zapisy aktów prawnych przygotowuje się pod konkretną osobą mającą na jej podstawie piastować funkcje lub objąć urząd. Takie praktyki to nie tylko domena obecnej skipy rządzącej. Oni to tylko rozwinęli. Większość działań ma na celu utrzymanie władzy partii obecnie rządzącej. Takie dążenie partii nie jest ani niczym  nagannym. Jest to podstawa działania każdej partii. Zdobyć władzę i pieniądze a potem ją utrzymać.

PiS tą zasadę konstruktywnie rozwija. Wykorzystuje każdy mechanizm, każde działanie polityczne, społeczne, by przedłużyć swoje rządy na kolejną kadencję.

Z poważaniem

Jan Szymański

Prawo i sprawiedliwość a PiS.

Prawo i sprawiedliwość a PiS

Wielokrotnie podkreślałem, że PiS popełnia wiele błędów. Jedną z kluczowych dziedzin życia społecznego, gdzie tych błędów jest najwięcej to szeroko pojęte prawo oraz sprawiedliwość w odczuciu Kowalskiego. Sposób tworzenia uregulowań szczególnie w sądownictwie i wymiarze (nie) sprawiedliwości budzi ostre sprzeciwy. Jak źle są to przygotowane akty świadczy 5/6 podejście do ustawy o sądownictwie. Wyśmiewano się z poprzedniej ekipy rządzącej ze sposobu w jaki sprawują władzę, w jaki uchwalają nowe ustawy.

Sądząc po deklaracjach przed wyborami 2015 roku, nowa władza miała to robić lepiej i w lepszym stylu. W zakresie sądownictwa nie udała się żadna z tych rzeczy. Tyle błędów w tworzeniu prawa dotyczącego sądownictwa w Polsce nie popełniła jeszcze żadna z dotychczas rządzących formacji po 1989 roku. Ekipa PiS mimo doświadczeń zdobytych  w latach 2005 do 2007, mimo tego, że w swoich szeregach jak również wśród osób współpracujących z  nią są profesorowie, ludzie doświadczeni w życiu politycznym i społecznym, istniejące, nie najlepsze, do tej pory standardy  (w dziedzinie tworzenia prawa, stylu uprawiania polityki) zmienili na znacznie gorsze.

Rozmawiając z wieloma poszkodowanymi, osobami pracującymi w wymiarze (nie) sprawiedliwości, słyszałem najczęściej opinie – „nie ma żadnych pozytywnych zmian” a wręcz PiS jest oskarżane o mianowanie na stanowiska kierownicze osób,

które powinny być poddane pod osąd  sądów swoich korporacji lub usunięte z zawodu.

Dlaczego tak działa PiS? Wielu działaczy zdaje sobie sprawę z działań na granicy prawa a często z tzw. „falandyzacji” prawa, (może z kaczyzacji prawa). Zaczyna się bać konsekwencji działań, których byli i są czynnymi uczestnikami. Powołanie, mianowanie, namaszczenie na odpowiednie stanowiska osób całkowicie zależnych od decydenta pozwala po części zabezpieczyć się na przyszłość. 

Działania legislacyjne w tym obszarze mają zabezpieczyć interesy grupy rządzącej Polską w tej chwili. Nie ma (w tym zakresie) myślenia o Polsce o jej przyszłości. 

Z poważaniem

Jan Szymański

Ignorancja szkodzi

Ignorancja szkodzi

 

Telewizja raczy nasz coraz większą ilością programów interwencyjnych, w których przedstawiane są historie ludzi borykających się z problemami wynikającymi z braku podstawowej znajomości przepisów prawa. Poza tym, statystyki, a także wypowiedzi specjalistów jasno wskazują na szeroko zakrojone zjawisko niskiej świadomości prawnej wśród społeczeństwa. Jak mówi stare, ale wciąż aktualne powiedzenie – „niewiedza szkodzi”. O tym, jakie konsekwencje może mieć nieznajomość swoich praw i obowiązków można przekonać się na konkretnych przykładach.

Młody mężczyzna trafił na komisariat za użycie wulgarnych słów w miejscu publicznym. Dano mu wybór zapłacenia mandatu lub skierowania (przez policję) sprawy do sądu. Zdziwione słowa „nie wiedziałem” to w tym przypadku żadne usprawiedliwienie. Znajomość prawa to obowiązek każdego obywatela. Inny przykład – wielu ludzi nie czyta długich i pisanych językiem prawniczym umów. Po prostu je podpisują, a potem okazuje się, że dokument zawierał punkty, które nakładają na podpisującego niespodziewane i często niemałe koszty. Podobnie z pracą na zlecenie lub na umowę o dzieło – wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że w tym przypadku również należy regularnie rozliczać się z państwem.

Jak widać, podstawowa znajomość prawa to dzisiaj niezbędny wymóg, ale przede wszystkim działanie na rzecz własnego dobra. W końcu, nie od dzisiaj wiadomo, że konsekwencje nieświadomego działania mogą okazać się bardzo nieprzyjemne i kosztowne.

 

Łukasz Kazaren
adwokat

Źródło: info.peritusnet.eu

Częściej używanym pojęciem w zwykłych rozmowach jest „nieznajomość prawa szkodzi”. Jest kilka powiedzeń dotyczących wyżej przedstawionego zagadnienia. Niestety większość z nas nigdy nie zapoznaje się z prawem jakiemu podlegamy np. w  miejscu pracy: regulaminy, KP, KC i inne. Nie zapoznajemy się z zapisami podpisywanych dokumentów. Większość rzeczy przyjmujemy na „wiarę”. Banki nie chcą nas oszukać, kontrahenci chcą dla nas dobrze itp.

Nie nauczyliśmy się pytania osób kompetentnych o wyjaśnienie zagadnienia, o odszukanie właściwej osoby. W wielu zagadnieniach Stowarzyszenie Oburzeni posiada osoby, które dysponują wiedzą i zechcą się nią podzielić z innymi.

Z poważaniem

Jan Szymański